Masz powyżej 60 lat? Powinieneś jak najwięcej czytać, rozwiązywać krzyżówki, grać w szachy lub brydża – zalecają specjaliści. Stymulowanie mózgu, jego swoisty trening to dla seniorów naturalna metoda ochrony przed demencją. Pomocna okazuje się prasa, która dostosowuje swoją ofertę do coraz starszego społeczeństwa. Bo to, że jako populacja starzejemy się bardzo szybko to potwierdzony licznymi badaniami proces, którego nie da się uniknąć.
Wyniki spisu powszechnego ludności w Polsce, prowadzonego w 2021 r. przez Główny Urząd Statystyczny wykazały, że mediana wieku statystycznego mieszkańca Polski to obecnie prawie 42 lata. W ciągu minionych 10 lat polskie społeczeństwo postarzało się średnio o 4 lata. W tym okresie przybyło blisko 2 miliony osób w grupie wiekowej 60 plus. Tym samym już przeszło co piąty mieszkaniec Polski ma ponad 60 lat.
GUS zwraca uwagę na porównanie wyników spisów z 2011 i 2021 roku, które wymownie pokazuje szybki proces starzenia się ludności w Polsce. W 2011 r. odsetek osób w wieku 65 i więcej lat był wyższy niż 20 procent w zaledwie 51. gminach (tj. około 2 proc.). Gminy te były położone przede wszystkim w województwie podlaskim oraz lubelskim. W 2021 r. liczba gmin z udziałem osób starszych przekraczającym 20 proc. wzrosła dziesięciokrotnie, stanowiły one już ponad jedną piątą wszystkich gmin w Polsce. Najmłodsze demograficznie były obszary położone na Pomorzu i w Małopolsce. W tych województwach było stosunkowo niewiele gmin z wysokim odsetkiem osób w wieku 65 lat i więcej.
Większość osób w wieku senioralnym zamieszkuje w miastach, obecnie już około 30 proc. mieszkańców miast to seniorzy. W grupie 60 plus dominują panie (58,2 proc.), a najliczniejsza grupa seniorów to osoby w przedziale 60-64 lata.
Potrzeba czytania
Jacy są współcześni seniorzy? Na pewno coraz mniej przystający do ugruntowanych w minionych latach stereotypów. Dziś to bardzo często w pełni aktywni zawodowo ludzie, korzystający z pełni życia, uprawiający sport, jeżdżący na wycieczki, zainteresowani modą czy najnowszymi osiągnięciami techniki. To także coraz lepiej wykształcone grupa – ponad 40 proc. seniorów to osoby z wykształceniem średnim i wyższym. Dzisiejsi seniorzy mają też zdecydowanie inne potrzeby niż dekady temu. Jedną z nich – wyraźnie artykułowaną przez osoby w wieku 60 plus – jest aktywne korzystanie z mediów, w tym oczywiście również z prasy. Czytelnictwo gazet i czasopism jest w tej grupie wiekowej stosunkowo wysokie. Wpływa na to kilka czynników, poza wspomnianym wcześniej „treningiem umysłu” m.in. większa ilość wolnego czasu, postrzeganie czytania jako ważnego elementu życia, przyzwyczajenie do ulubionych programów, gazet i czasopism.
Wydawcy oczywiście już dawno dostrzegli zmieniający się profil czytelnika – seniora. Na rynku są więc dziś dostępne czasopisma skierowane specjalnie do tej grupy wiekowej.
– Tytuły „Poradnik 50+” i „100 Rad” są kierowane do dojrzałych, ale aktywnych osób, powyżej 50 roku życia. Nasze czytelniczki nie postrzegają siebie jako seniorów, w ich opinii seniorzy to raczej pokolenie ich rodziców. Cały koncept pism „100 Rad” i „Poradnik 50+” polega właśnie na tym, by dać czytelniczkom aktywnym i sprawnym ich „własne” pismo, czyli takie, które zajmować się będzie sytuacjami i tematami pozostającymi w zakresie ich zainteresowań i potrzeb. To determinuje dobór treści. Przykładowo, pisma z segmentu 50+ nie poruszają wątków dotyczących zdrowia dzieci, tematów dotyczących ciąży, urlopów macierzyńskiego czy wychowawczego itp. – mówi Joanna Kadej-Krzyczkowska, redaktor naczelna magazynów „100 Rad” i „Poradnik 50+” (Wydawnictwo Bauer).
– Duży nacisk kładziemy na zdrowie, które jest wiodącym działem w naszych pismach. Dobieramy tu tematy tak, by skupiać się na dolegliwościach i schorzeniach, które najczęściej pojawiają się wraz z wiekiem. W modzie pokazujemy trendy, ale w klasycznej, nieawangardowej wersji, w urodzie skupiamy się bardziej na pielęgnacji niż na makijażu, choć oczywiście i takie tematy się pojawiają. Podobnie jest z psychologią – dobieramy tematy tak, by dotyczyły sytuacji życiowych i problemów osób dojrzałych. Nie unikamy też zagadnień związanych z nowymi trendami – pokazujemy, czym żyje teraz świat (głównie w internecie). Staramy się też, ale w sposób bardzo wyważony, zachowując formę informacyjną przedstawiać nowe zjawiska np. ze świata social mediów, żeby czytelniczki mogły być na bieżąco, nawet jeśli same z nich nie korzystają. Z drugiej strony takie „odczarowywanie” nowych technologii sprawia, że część pań, które dotąd uważały, że to nie dla nich, przełamuje opory i zaczyna bardziej aktywnie korzystać z internetu. Dużą wagę przywiązujemy też do tego, by nasze pisma były przyjazne czytelniczkom w dojrzałym wieku także w sensie technicznym – używając nowych pojęć, których nazwy często są anglojęzyczne, opisujemy nie tylko ich znaczenie, ale podajemy też uproszczoną wymowę, czcionka jest większa i bardziej czytelna, a materiały ilustrujemy zdjęciami dojrzałych modelek, by jeszcze bardziej ułatwić czytelniczkom identyfikację z pismem – wyjaśnia Joanna Kadej-Krzyczkowska.
Rozrywka łącząca pokolenia
Jedną z ulubionych rozrywek umysłowych seniorów, ale nie tylko, są różnego rodzaju krzyżówki. Co ważne – rozwiązywanie krzyżówek pomaga łączyć pokolenia, bo lubią je również młodsi miłośnicy słownych łamigłówek. A oferta rynku prasowego, jeśli chodzi o tytuły szaradziarskie, jest bardzo bogata.
– Seniorzy bardzo chętnie sięgają po nasze krzyżówki, wiemy to z korespondencji jaką otrzymujemy. Traktują je jako doskonały trening pamięci. Znana pisarka Hanna Krall rozwiązuje „jolki” Technopolu, o czym pisze na swoim koncie na Facebooku. Seniorzy, podobnie jak inni czytelnicy, sięgają po różne rodzaje krzyżówek, począwszy od krzyżówek panoramicznych, po bardziej wymagające „jolki”, w których trzeba odgadnąć nie tylko hasło, ale i miejsce jego wpisania, po sudoku niby proste; żadna liczba od 1 do 9 nie może się powtarzać ani poziomo, ani pionowo, ale nie każdemu to się udaje – mówi Jerzy Rogula, prezes Wydawnictwa Technopol. – Nasza oferta nie rozróżnia czytelników na starszych i młodszych, może jedynie poza wyraźnie dedykowanym dla dzieci miesięcznikiem krzyżówkowy „Co to?”. Dla seniorów musiałby być to specjalnie dedykowany tytuł np. „Krzyżówka seniora”, ale z naszych doświadczeń wynika, że takie zawężanie nie jest specjalnie oczekiwane. Kiedyś, planując wprowadzenie na rynek „Krzyżówkę studencką”, robiliśmy badania zachowań konsumenckich. Z badań wynikało, że studenci tego nie potrzebują, gdyż chętnie sięgają po to, co znają z domu, co rozwiązywały ich mamy i babcie – „100 Panoramicznych”, „200 Panoramicznych” i inne krzyżówki Technopolu – dodaje.
– Technopol to gwarancja jakość krzyżówek, z jakości wynika lojalność czytelników w tym seniorów, z lojalności wynika wysoka pozycja w rankingu sprzedaży. Jako jedyne wydawnictwo krzyżówkowe nie sprzedajemy makulatury krzyżówkowej – starych niesprzedanych krzyżówek z doklejonymi tylko nowymi okładkami co łatwo sprawdzić w krzyżówkach o większej objętości np. po numeracji krzyżówek, jeżeli się powtarza, są to tzw. zwroty niesprzedanych krzyżówek, to oznacza, że czytelnik może kupić krzyżówkę, za którą już kiedyś zapłacił i ją rozwiązywał – zapewnia prezes Jerzy Rogula.
– Wśród seniorów istnieje silne przekonanie, że krzyżówki i łamigłówki są jednym z najlepszych sposobów na efektywne ćwiczenie mózgu. Prawidłowe rozwiązanie krzyżówki pozwala więc rozwiać obawy o pogarszanie się swojej pamięci, a dodatkowo ten rodzaj aktywności jest rzeczywiście polecany przez lekarzy. Staramy się więc przygotować krzyżówki, tak aby rozwiązujący miał wrażenie, że poznaje nowe pojęcia, poszerza horyzonty, może dzięki zdobytej wiedzy „zabłysnąć”. Dzięki rozwiązywaniu krzyżówek ma poczucie, że nie przestaje się uczyć, że ciągle się rozwija, nie zatrzymuje się. Upewnia się, że jest mądry, że ma większą wiedzę niż młode pokolenie – zauważa Justyna Nizio, dyrektor wydawnicza segmentu krzyżówek w Wydawnictwie Bauer.
Przełamywanie stresu
Oczekiwania czytelników w wieku 60 plus starają się również zauważać i zaspokajać czasopisma poradnikowe. Praktycznie w każdym z nich możemy dziś znaleźć rubryki czy działy przeznaczone dla seniorów.
– Wśród naszych czytelników mamy wiele osób 60+ i starszych, jednak poradnicze tytuły trafiają w punkt, nawet jeśli nie są na tę grupę zorientowane. Świetnym przykładem jest tu choćby „Przyjaciółka”, która wielopokoleniowość ma w swoim DNA. Dzięki temu sięgają po nią bliscy osób w podeszłym wieku, jak i ci, którzy sami już się za seniorów uważają. Mocniej sprofilowana na najdojrzalszych czytelników jest „Pani Domu”. Nie oznacza to jednak, że skupia się wyłącznie na związanych z wiekiem problemach, np. zdrowotnych. Choć oczywiście te we wszystkich tytułach traktujemy poważnie i poświęcamy im całe działy. Pochylamy się przy tym zarówno nad tematami poświęconymi opiece nad kimś obłożnie chorym, jak i leczeniu chorób cywilizacyjnych oraz szeroko rozumianej profilaktyce – wyjaśnia Diana Ożarowska-Sady, redaktor naczelna „Przyjaciółki”, „Pani Domu” i „Tiny” (Wydawnictwo Bauer). – Pamiętamy jednak, że czytelniczki szukają także praktycznych informacji z innych dziedzin. Powodzeniem cieszą się np. te, które w przystępny sposób wprowadzają w świat nowych technologii (mamy temu poświęcony stały cykl w „Pani Domu”), pokazują trendy w modzie i urodzie, które wpisują się w potrzeby osób 60+. To także porady finansowe – i to nie tylko ostrzegające przed oszustwami „na wnuczka”, ale też opisujące związane z wiekiem zniżki, z których warto korzystać, sposoby na podniesienie emerytury albo proste triki z cyklu „Z nami oszczędzisz” – dodaje.
Jak zauważa Diana Ożarowska-Sady, dla redakcji bardzo ważny jest również komfort psychiczny czytelników, stąd rozmowy z psychologiem na łamach „Przyjaciółki” czy felietony Nataszy Sochy w „Pani Domu” albo poradnik pozytywnego myślenia w „Tinie”.
– To właśnie strony, które pozwalają złapać oddech, zdystansować się od problemów, ale też uwierzyć, że nigdy nie jest za późno na to, by ruszyć do przodu i coś zmienić. Choć większość z nas zwykle nie może doczekać się przejścia na emeryturę, praktyka pokazuje, że krok ten generuje dużą dawkę stresu. Wiele osób ma wtedy wrażenie, że traci z oczu motywujące je do działania i poprawiające samopoczucie cele. Dzięki zaangażowaniu się w wolontariat, oddaniu hobby czy zajęciom na Uniwersytetach Trzeciego Wieku – można jednak rozwiązać ten problem. I właśnie o tym także piszemy. A dla tych, którzy sięgają po nasze tytuły, by powspominać dawne czasy, mamy serię reportaży. Te historie wzruszają i przywołują wspomnienia – a przyczynkiem do ich napisania są często listy samych czytelników. Skoro zaś o tych ostatnich mowa – z racji 70-lecia „Przyjaciółki” powstała specjalnie strona, na której taką korespondencję publikujemy. Retro-smaczki przywołujemy także w innych tematach – zauważa redaktor naczelna „Przyjaciółki”, „Pani Domu” i „Tiny”.
– 1 października obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Osób Starszych, 20 października będziemy obchodzić Europejski Dzień Seniora, a 14 listopada – Światowy Dzień Seniora. Taka kumulacja ma zapewne związek z jesienią, która także z podeszłym wiekiem się kojarzy. Ale przecież wiek, to tylko liczba i tej wersji się trzymajmy – dodaje Diana Ożarowska Sady.
KINGA SZYMKIEWICZ
DARIUSZ MATEREK