Był rok 1948. Polska powoli zaczynała podnosić się z powojennych gruzów, także tych kulturalnych. To właśnie wtedy narodziła się łódzka „Filmówka”, zespół „Mazowsze” i nasza dzisiejsza bohaterka – „Przyjaciółka”.
jubileusz
Piękne sesje zdjęciowe, jakich nie ma żaden inny polski magazyn. Mocne, szczere rozmowy, niezwykły dobór bohaterów, odważne reportaże ze świata i to co najważniejsze – emocje i wzruszenia. Na tych podstawach powstała 25 lat temu „VIVA!”.
Historia branżowego miesięcznika „Nasz Kolporter” ma już 25 lat. Dokładnie w listopadzie 1995 roku prezes Krzysztof Klicki wraz z redakcją pisma wypuścili w świat pierwszy numer.
Anna Garbus, która od marca 1991 r. prowadzi sklep wielobranżowy na osiedlu Bocianek w Kielcach, ma w ofercie przede wszystkim artykuły przemysłowe i chemii gospodarczej. Ale także prasę, którą od początku istnienia sklepu dostarcza Kolporter.
Alina Janusz, kierownik Działu Rozliczeń Wydawnictw, w Kolporterze pracuje od 24 lat, czyli prawie od początku istnienia firmy. Weszła z ulicy i została. Zaczynała z zeszytem i długopisem w ręku, by z czasem przesiąść się przed komputer, a „stare dobre czasy” móc wspominać tylko w anegdocie.
Pożyczonym od rodziców samochodem wjechał do Kolportera. To miała być studencka przygoda, a tymczasem związał się z firmą na całe życie. Rozwoził prasę, robił z drutu stojaki na gazety – a dziś Dariusz Dudziński jest dyrektorem Oddziału Wrocławskiego Dystrybucji Prasy we Wrocławiu.
Nie jest to wprawdzie okrągły jubileusz kolejnego „-lecia”, ale dla nas to ważna liczba. Bieżące wydanie „Naszego Kolportera” to zarazem dwusetny numer w 19-letniej historii firmowego czasopisma Kolportera. Na naszych łamach pojawiali się i wypowiadali specjalnie dla nas handlowcy, biznesmeni i wydawcy, ale też aktorzy, politycy, a nawet – jeszcze […]