cykliczne porady dla sprzedawców, opinie ekspertów

Slimy zostają, mentolowe jeszcze też

slimy
Producenci papierosów, handlowcy, a także sami palacze z ulgą przyjęli informację, że Parlament Europejski odrzucił pomysł, aby zakazać sprzedaży papierosów typu slim. Jednak w latach 2021-2022 zostanie wprowadzony zakaż sprzedaży papierosów mentolowych.
W Polsce z napięciem czekano na decyzję Parlamentu Europejskiego. W naszym kraju w ponad 80 000 sklepów wyroby tytoniowe stanowią od 15-40 proc. całościowego obrotu, a papierosy mentolowe i slim to 38 proc. polskiego rynku wyrobów tytoniowych. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców szacuje, że 60 tys. ludzi w Polsce zajmuje się uprawą tytoniu w 14,5 tys. gospodarstw rolnych. W punktach handlowych zatrudnionych jest 500 tys. ludzi, a zakłady produkujące papierosy zatrudniają kolejnych 6 tys. To świadczy, że produkcja i handel wyrobami tytoniowymi jest ważną częścią naszej gospodarki.
Polska Izba Handlu z zadowoleniem przyjęła informację o głosowaniu w Parlamencie Europejskim dotyczącym dyrektywy tytoniowej. – Pozostawienie na rynku papierosów slim, ośmioletni okres przejściowy na wycofanie ze sprzedaży papierosów mentolowych oraz zwiększenie ostrzeżeń zdrowotnych do 65% (zamiast 75% proponowanych przez Komisję Europejską) to dobra wiadomość dla polskich handlowców – uważa Maciej Ptaszyński Dyrektor Generalny Izby. – Doceniamy starania polskich eurodeputowanych, którzy ze zrozumieniem odnieśli się do tego problemu oraz stanęli w obronie miejsc pracy w polskim handlu – dodaje.
PIH liczy również, że  podczas negocjacji między Radą i Parlamentem Europejskim uregulowane zostaną jeszcze niektóre ważne kwestie, takie jak:
• Propozycja utworzenia pozytywnej listy składników, która oddaje Komisji Europejskiej duże uprawnienia w zakresie dopuszczania lub zakazywania sprzedaży niektórych wyrobów tytoniowych. Propozycja ta będzie mogła sprawić, że Komisja Europejska będzie mogła jednostronnie zakazać wprowadzenia do obrotu wielu rodzajów papierosów produkowanych w Polsce,
• artykuł 14 projektu dyrektywy nakazujący producentom umieszczanie na legalnych paczkach papierosów niepowtarzalnych identyfikatorów, które mają umożliwić nie tylko ustalenie daty i miejsca produkcji, ale również faktury, numeru zamówienia i dowodów płatności wszystkich podmiotów, które nabyły wyrób w drodze z fabryki do punktu detalicznego. W efekcie może to doprowadzić do trudności w zaopatrzeniu, a w żaden sposób nie zlikwiduje szarej strefy. Koszty wprowadzenia tego systemu to nawet 0,5 mld zł w Polsce.
– Nie negujemy szkodliwości papierosów, natomiast od wielu lat powtarzamy, że zakazami nie zlikwiduje się popytu, a jedynie pobudzi szarą strefę, która już w chwili obecnej sięga nawet ok. 20% rynku.  Warto pamiętać, iż każda luka w podaży będzie chętnie wykorzystana przez przemytników – podsumowuje Ptaszyński.

Dodaj komentarz