cykliczne porady dla sprzedawców, opinie ekspertów

Gigant z Kraju Kwitnącej Wiśni

Przed 146 laty zaczynali od trzyosobowej redakcji i 200 egzemplarzy nakładu. Dziś są największą na świecie gazetą, wpisaną do Księgi Rekordów Guinessa, legendą rynku prasowego, przedmiotem zazdrości i wzorem dla wielu wydawców. „Yomiuri Shimbun” – prasowy gigant z Japonii – ukazuje się każdego dnia w nakładzie 10-13 milionów egzemplarzy i jest niezwykle ważnym elementem codziennego życia mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni.

Tokijska centrala gazety Fot. Domena publiczna

W czasie swojej historii „Yomiuri Shimbun” przechodziła wiele trudnych momentów. Siedziba redakcji była kompletnie zniszczona aż dwa razy – podczas wielkiego trzęsienia ziemi w  1923 r. i w wyniku nalotów podczas II Wojny Światowej. Te dramatyczne wydarzenia oraz szereg innych problemów, z którymi zmagała się „Yomiuri Shimbun,” nie powstrzymały jej rozwoju. Dziś to nie tylko gazeta, ukazująca się w całym kraju w dwóch wydaniach – porannym i wieczornym, ale potężny holding, skupiający wiele, powiązanych ze sobą firm. Zatrudnia m.in. ponad 3 tysiące dziennikarzy, zarządza siecią ponad 7 tysięcy punktów sprzedaży prasy. I ma ogromny wpływ na życie Japończyków.

Troskliwa korporacja

Dzisiejsza siedziba „Yomiuri Shimbun” jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych budynków w Tokio.  Zlokalizowany w biznesowej dzielnicy Otemachi biurowiec ma ok. 200 metrów wysokości i składa się z 33 kondygnacji nad oraz trzech pod ziemią.  Jest wyposażony w najnowocześniejsze technologie, chroniące go przed różnego rodzaju katastrofami. Specjalna konstrukcja tłumi wibracje i pochłania energię wytwarzaną w trakcie trzęsienia ziemi, zapewniając pełne bezpieczeństwo podczas tego kataklizmu. Na mocy porozumienia z władzami miasta, w przypadku trzęsienia ziemi, budynek „Yomiuri Shimbun” ma służyć do tymczasowego zakwaterowania około 1000 osób niezdolnych do powrotu do domu.

Na dachu biurowca zlokalizowany jest ogród o powierzchni 560 metrów kwadratowych, który ma przeciwdziałać efektowi „miejskiej wyspy ciepła”. Stanowi także miejsce rekreacji dla pracowników i gości.

Główna siedziba „Yomiuri Shimbun” to nie tylko miejsce pracy tysięcy ludzi, ale także obiekt użyteczności publicznej. Gazeta, jako jedyna na świecie, ma własną orkiestrę symfoniczną. Jej koncertów można często wysłuchać w Yomiuri Otemachi Hall – zlokalizowanej w biurowcu sali o pojemności ponad 500 miejsc, ze specjalnie opracowaną konstrukcją ścian, zapewniającą doskonałą akustykę.

Redakcja zaprasza także wszystkich chętnych do odwiedzenia News Lab – specjalnej placówki, zajmującej się nauką o gazetach i rynku wydawniczym. Korzystając z najnowszej technologii obrazowania cyfrowego w rzeczywistości rozszerzonej odwiedzający mogą m.in. poznać historię „Yomiuri Shimbun”, proces powstawania i drukowania gazety czy uczestniczyć w symulacji konferencji prasowej.

W biurowcu działa także ciesząca się renomą Klinika Yomiuri, z której korzystają zarówno pracownicy jak i mieszkańcy Tokio. Specjalizuje się w ośmiu dziedzinach medycyny: medycynie wewnętrznej, ortopedii, chirurgii, dermatologii, otolaryngologii, okulistyce, urologii i medycynie psychosomatycznej. Personel kliniki współpracuje ściśle z redakcją specjalnego dodatku medycznego, uznawanego za jeden z najlepszych i najbardziej profesjonalnych na świecie.

Taka troskliwość potężnej korporacji o przeciętnego obywatela Japonii nie jest niczym dziwnym. Działania na rzecz pożytku publicznego są jednym z istotnych elementów credo „Yomiuri Shimbun” – spisanych i absolutnie niepodważalnych zasad, którymi kieruje się redakcja i cały, powiązany z nią holding.

Honor samurajów

Japończycy od stuleci przywiązują bardzo dużą wagę do różnego rodzaju kodeksów. Najbardziej znany to Kodeks Bushido – niepisany zbiór zasad etycznych japońskich samurajów. Jego echa można odnaleźć dziś w wielu japońskich firmach i korporacjach, które bardzo często mają własne, zbiory zasad postępowania. Nie inaczej jest w przypadku „Yomiuri Shimbun”’. Podstawą funkcjonowania całej redakcji jest Credo Yomiuri Shimbun, które określa dwie najważniejsze zasady pracy redakcji. To odwaga i odpowiedzialność. Redakcja zobowiązuje się również do promowana idei humanizmu, opartej na poszanowaniu godności jednostki i podstawowych praw człowieka. „Yomiuri Shimbun” chce także swoją działalnością przyczyniać się do pokoju i dobrobytu Japonii, a także świata. Przede wszystkim jednak ma „spełniać oczekiwania czytelników, przekazując bezstronne i zgodne z prawdą wiadomości, a także podejmując odważne i odpowiedzialne działania na rzecz interesu publicznego”. Credo „Yomiuri Shimbun” powstało zaraz po zakończeniu II wojny światowej – w 1946 roku. Od tamtej pory było modyfikowane tylko raz – w 2000 roku.  Drugim, oprócz Credo, dokumentem, obowiązującym w całej redakcji, jest Kodeks Postępowania Yomiuri Shimbun. Określa zasady etyczne i moralne, których dziennikarze powinni przestrzegać w codziennej pracy.Wszyscy pracownicy są zobowiązani znać na pamięć zarówno Credo, jak i Kodeks. Jakiekolwiek sankcje za ich nieprzestrzeganie nie są określone – po prostu taka sytuacja nie jest brana pod uwagę. Celowe złamanie obowiązującego kodeksu to dla Japończyka ogromny dyshonor, kładący się cieniem na całą karierę i życie. Taki występek jest więc dla potomków samurajów czymś trudnym do wyobrażenia.

Szacunek dla papieru

Wydawać by się mogło, że w kraju tak wysoce skomputeryzowanym i o takim poziomie technologicznym jak Japonia, media internetowe już dawno zawładną przestrzenią informacyjną, spychając na dalszy plan tradycyjne gazety. Tymczasem jest wręcz odwrotnie – prasa papierowa ma się w Japonii bardzo dobrze i stale się rozwija.

„Yomiuri Shimbun” jako pierwsza japońska gazeta uruchomiło swoją stronę internetową – w czerwcu 1995 r. Dziś strona ta jest potężnym portalem informacyjnym, z wielomilionową liczbą miesięcznych odwiedzin. W żaden sposób nie stanowi jednak konkurencji dla wydania papierowego, które – co warto podkreślić – jest otoczone przez zarząd holdingu specjalnym szacunkiem.

Jak to możliwe, że w Japonii Internet nie osłabił pozycji tradycyjnej prasy? Otóż już w momencie uruchamiania swojej wersji internetowej „Yomiuri Shimbun” zdecydowała, że jedynie 13% zawartości dziennika będzie dostępnych w sieci. I tego trzyma się konsekwentnie przez wszystkie lata. Podobną strategię przyjęli inni japońscy wydawcy. Dlatego do dziś wydania papierowe i internetowe to w Japonii zupełnie różne produkty – ich zawartość informacyjna pokrywa się w nie więcej niż 20 procentach.

Japończycy nie widzieli powodu, dla którego mieliby udostępniać za darmo w Internecie te treści, za które płacą czytelnicy ich wydań papierowych. Uznali to wręcz za niehonorowe w stosunku do osób kupujących gazety. A szacunek dla czytelnika jest w Japonii niezwykle ważny. Ta postawa przynosi zresztą efekty – japońskie gazety mogą się pochwalić 85 – procentowym wskaźnikiem zaufania czytelników. Dla porównania – w USA zaufanie do treści wyczytanych w prasie deklaruje tylko 20 procent Amerykanów.

W służbie czytelnikom

Wysokie zaufanie japońskich czytelników do słowa pisanego wynika m.in. z filozofii, jaką kierują się wydawcy. Nawet ci najwięksi, jak „Yomiuri Shimbun”, uznają swoją służebną rolę wobec czytelników. Z uwagą słuchają ich głosu, wprowadzają w życie proponowane zmiany i realizują na bieżąco oczekiwania.

W 2005 roku redakcja „Yomiuri Shimbun” powołała do życia specjalne Centrum Czytelnicze, które dziś jest bardzo ważną częścią całego wydawnictwa. Kilkadziesiąt zatrudnionych w nim osób zajmuje się wyłącznie pytaniami, propozycjami, opiniami i wszelkiego rodzaju zgłoszeniami od czytelników. Żaden z listów, maili czy telefonów nie pozostaje bez odpowiedzi. A sugestie czytelników są na bieżąco raportowane do zarządu redakcji.

Efektem propozycji przedstawianych przez czytelników jest m.in. wprowadzanie różnego rodzaju dodatków. Przykładowo – od 2011 r. „Yomiuri Shimbun” wydaje specjalny tygodnik dla uczniów szkół podstawowych – „Yomiuri KODOMO Shimbun”. W dostosowanej do młodego wieku czytelników formie porusza również „dorosłe” tematy – np. z zakresu gospodarki i polityki.  Najmłodsi czytelnicy są traktowani z takim samym szacunkiem i powagą, jak ich rodzice czy dziadkowie. Nic więc dziwnego, że tygodnik cieszy się bardzo dużą popularnością. Trzy lata po jego debiucie – w 2014 r. – redakcja zdecydowała się uruchomić specjalne wydanie dla nieco starszej grupy wiekowej, młodzieży w wieku 12 – 18 lat.  „Yomiuri Chukosei Shimbun” ukazuje się co piątek i jest chętnie czytany przez japońską młodzież.

Tworzenie specjalnych dodatków dla określonej grupy czytelników ma w „Yomiuri Shimbun” bogatą historię. Gazeta była pierwszą w Japonii, która stworzyła strony skierowane specjalnie do kobiet- w 1914 roku. Kobiecy dodatek jest wydawany do dziś, razem z wieloma innymi – w tym edukacyjnym, zdrowotnym czy… poświęconym wyłącznie golfowi. Każdego dnia wydany jest także  specjalny dziennik sportowy – „Hochi Shimbun”, gazeta ma także swoje mutacje regionalne. „Yomiuri Shimbun” jest również wydawany w Chinach, Azji Południowo-Wschodniej, na Hawajach, a także jako dziennik w języku angielskim –  „The Japan News”.

Wszystko z myślą o czytelnikach.

Dariusz Materek