cykliczne porady dla sprzedawców, opinie ekspertów

Przy świątecznym stole

Czym są dla Polaków Święta Wielkanocne? Dla większości okazją do rodzinnych spotkań i kultywowania określonych tradycji. Na wymiar religijny tego najważniejszego chrześcijańskiego święta zwraca dziś uwagę co piąty z nas. Ale tradycyjne świąteczne potrawy, z królującym w całej Polsce wielkanocnym barszczem, uwielbiamy wszyscy.

Fot. Getty Images

Podejście Polaków do wielkanocnych tradycji przebadała w ubiegłym roku, poprzez panel Ariadna, prof. Dominika Maison, psycholog z Uniwersytetu Warszawskiego. Profesor D. Maison zajmuje się naukowo psychologią konsumenta, specjalizuje się w marketingu społecznym, badaniach postaw i zachowań finansowych oraz zachowań żywieniowych.

Z jej ubiegłorocznych badań wynika, że tylko 18 procent Polaków twierdzi, że Święta Wielkanocne są ważne ze względów religijnych. Za to dla ponad 32 procent są to rodzinne święta połączone z kultywowaniem tradycji. Dlatego też większość spędza święta w gronie rodziny i znajomych.

»Koszyczek wielkanocny« to chyba najsilniejszy dla większości Polaków symbol Świąt Wielkanocnych. Nawet dla wielu osób niewierzących lub niechodzących do kościoła święcenie potraw jest okazją do pójścia raz w roku do kościoła. W tym roku 52 proc Polaków planuje iść do kościoła ze święconką. Oczywiście święcenie potraw koreluje z chodzeniem do kościoła. Wśród osób chodzących do kościoła raz w tygodniu lub częściej aż 84% powiedziało, że pójdzie poświęcić potrawy. Ciekawe również, że wśród osób, które nie chodzą na msze cały czas, jest spora grupa osób – 22 proc. – które zamierzają zgodnie z tradycją pójść do kościoła poświęcić koszyczek wielkanocny” – czytamy w opisie wyników badania.

Widać więc wyraźnie, że Wielkanoc większość z nas spędzi z bliskimi przy stole, kosztując świątecznych przysmaków, często – niestety – w nadmiarze. O tym, że mamy tendencję do objadania się i przejadania, zwłaszcza na rodzinnych spotkaniach mówią już od dawna lekarze i dietetycy. I apelują o umiar – również podczas świąt.

Jedzmy zdrowo

W Wielkanoc praktycznie przez dwa dni nie odchodzimy od stołów. Jemy dużo, często bardzo dużo, a także niezdrowo. W efekcie świąteczne spotkania często kończą się niestrawnością, zgagą, problemami z żołądkiem.

– Tradycja bierze górę nad rozsądkiem i umiarem – mówi Joanna Zabielska-Cieciuch, specjalistka medycyny rodzinnej, ekspertka Porozumienia Zielonogórskiego, dietetyczka. – Nawet świadomi ludzie na propozycję podania na Wielkanocny stół chudszych potraw lub innych, np. wegetariańskich pasztetów – oburzają się i zasłaniają właśnie tradycją. A przecież może być nadal bardzo smacznie, zdrowiej, choć inaczej. Do jarzynowej sałatki można dodać majonez zmieszany z jogurtem albo majonez light lub wegański. Jest smaczny i nie zmienia smaku potrawy. Na stole więcej można podać sałatek, np. ugotowany na półtwardo brokuł z jajkiem, pomidorkami koktajlowymi, szczypiorkiem lub koperkiem i też polany chudszym majonezem. Pasztet? Nie musi być mięsny i niestety dość tłusty. Można upiec bez mięsa i wiele osób nawet nie zauważy, że jest inny. Dużo przepisów jest z soczewicy, fasoli, ale są też z kalafiora czy selera. Wystarczy ugotować – bez obierania! – dużego selera i marchewkę. Potem warzywa obrać, rozdrobnić i dodać namoczoną suchą bułkę i jajka z dodatkiem przypraw takich jak do pasztetu. Upiec w keksówce i gotowy do podania, np. z żurawiną – proponuje Joanna Zabielska-Cieciuch.

I kolejna rada – nie jeść wszystkiego na raz. Nie trzeba podczas jednego posiłku próbować wszystkiego, co postawiono na stole. Mamy czas – możemy jeść wolno, spokojnie, nie spiesząc się. Warto delektować się tym, co na stole. Nie zapominajmy o piciu wody. Co najmniej 2-2,5 litra dziennie. To pomoże strawić ciężkostrawne świąteczne potrawy.

– Po każdym posiłku warto wstać od stołu i się poruszać. Bez względu na pogodę wyjść na spacer, do ogródka. Nasi dziadkowie mieli różne zabawy na powietrzu, inne w każdym regionie – turlanie jajek z górki, chowanie ich w ogrodzie czy obejściu i szukanie, malowanie jaj czy bitwy jajeczne. I to zabawy wspólne – dla dziadków i wnuków. Wszystko po to, by być razem, ale aktywnie – wylicza Joanna Zabielska-Cieciuch.

Umiar wskazany

– Nie musimy sobie wszystkiego odmawiać, jednak warto pamiętać, że brak umiaru podczas świątecznego biesiadowania może doprowadzić do przykrych dla zdrowia konsekwencji – przypomina Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Wielkanocne potrawy przyciągają nie tylko smakiem, ale także wyglądem. Żurek podany w chrupiącym chlebie, faszerowane jajka, sałatki z majonezem, no i ciasta: mazurek, baba pisakowa, drożdżowa… Ładne, pyszne, ale – niestety – wysokokaloryczne. Bogate w tłuszcz i cukier.

– Przejadanie się może prowadzić nie tylko do niestrawności objawiającej się bolesnym skurczem jelit, uczuciem pieczenia w przełyku i żołądku, wzdęciami, czy uczuciem przepełnienia. To też pierwszy krok do rozwoju nadwagi i otyłości, które są prawdziwą plagą XXI wieku. Cierpią na nie osoby młode, a co najgorsze – dzieci, których dzienną dietę stanowią słodycze i fast foody (z pominięciem warzyw i owoców!). Ale nie chodzi wyłącznie o wygląd. Konsekwencją nadmiaru kilo gramów są: nadciśnienie (które sprzyja miażdżycy, zawałom serca, czy udarom mózgu), cukrzyca, a także choroby zwyrodnieniowe stawów! Warto o tym pamiętać również przy wielkanocnym stole! – podkreślają lekarze PPOZ.

Jak w takim razie sprawić, by święta były „lżejsze” dla naszego układu trawiennego?

– Można zacząć już od samych potraw. Dietetycy radzą, aby do sosów i sałatek, zamiast tłustego majonezu czy śmietany, dodać jogurt naturalny z dodatkiem majonezu o obniżonej ilości tłuszczu. Na przemianę materii i świetnie działają suszone zioła ułatwiające i przyspieszające trawienie: cząber, gorczyca, kminek, imbir, jałowiec, estragon, rozmaryn. Tłuste mięsa można zastąpić polędwicą, kurczakiem, indykiem, lub schabem. Unikajmy smażenia – pieczenie jest zdrowsze! – radzi dr Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Lekarze PPOZ ostrzegają też przed nadmiernym spożywaniem jaj, szczególnie żółtek. Są kaloryczne, a poza tym zawierają dużo tłuszczu oraz cholesterolu LDL, który niekorzystnie wpływa na nasze zdrowie. Osoby z podwyższonym poziomem cholesterolu powinny też unikać ciast na bazie margaryny, z dużą zawartością cukru, np. mazurków. Mniej szkodliwy pod tym względem, a także mniej kaloryczny, jest na przykład sernik na zimno, pascha z chudego sera, czy kawałek babki drożdżowej (ale bez lukru!). Nie przesadzajmy z wysoce kalorycznym alkoholem. Wybierajmy raczej wino wytrawne, które dodatkowo ułatwi trawienie.

Sztuczek kulinarnych jest mnóstwo. Wystarczy tylko chcieć.

Mądre inspiracje

O tym, że wielkanocny stół może być obfity, smaczny, a jednocześnie zdrowy wiedzą doskonale zawodowi kucharze. Wielu szefów kuchni już od lata stara się promować połączenie obyczajów z nowoczesnością, umiejętne wykorzystywanie polskiej tradycji kulinarnej do tworzenia potraw korzystnych dla naszego zdrowia.

– Kuchnia polska to prawdziwa kopalnia smaków i aromatów. Przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenie tworzą wyjątkowe kulinarne dziedzictwo. Wśród nich znajdują się m.in. mazurki, babki czy też jajka w różnych wersjach – od malowanych po faszerowane. Każda z tych potraw ma swoją historię, symbolikę i niepowtarzalny smak. Możemy czerpać z nich mnóstwo inspiracji, eksperymentować i przenosić na własne stoły – mówi Paweł Suchenek, szef kuchni w warszawskiej restauracji Nova Wola, znanej z autentycznej polskiej kuchni.

Przed świętami inspiracji – nie tylko kulinarnych – szukamy również w czasopismach poradnikowych, które na ten okres przygotowują dla swoich czytelniczek i czytelników specjalną ofertę.

– Świąteczne numery rządzą się swoimi prawami. Są lżejsze, bo unikamy w nich tematów ważnych, ale takich, które mogą być dla czytelniczek trudne. Staramy się też unikać porad dotyczących prac czy aktywności wymagających czasu lub wysiłku. Nie proponujemy np. w tym okresie rozpoczynania żadnych bardziej skomplikowanych kuracji, diet itp. zakładając, że czytelniczka i tak odłoży je na „po świętach”. Z drugiej strony dużą popularnością cieszą się wszelkie „błyskawiczne” sposoby rozwiązywania codziennych problemów z niemal każdej dziedziny – od kilkudniowej diety wspierającej wątrobę (która w święta czekają przecież wyzwania) przez szybkie kuracje urodowe, odmładzające po sprytne patenty dotyczące sprzątania. Także strony kulinarne niemal w całości poświęcone są daniom świątecznym. Prezentujemy w nich przepisy na klasyczne potrawy typu pascha, w bardzo tradycyjnej wersji. Z sygnałów od czytelniczek wiemy, że lubią porównywać własne sprawdzone przepisy z innymi – nawet jeśli nie zamierzają z nich skorzystać. Natomiast dużą popularnością cieszą się przepisy na oryginalne dodatki do świątecznych potraw, czy ciekawe propozycje ich podania. Czytelniczki lubią kulinarne nowinki, ale na pewno nie wypróbowują ich w okresie świątecznym – zauważa Joanna Kadej-Krzyczkowska, redaktor naczelna magazynów „100 Rad” i „Poradnik 50+”(Wydawnictwo Bauer).

– Pod szyldem „Kobiety i Życia”, jak co roku, ukazuje się wielkanocny dodatek kulinarny zawierający aż 100 przepisów od naszych czytelniczek – mówi Małgorzata Guss-Gasińska, redaktor naczelna Centralnej Redakcji Czasopism Poradniczych, redaktor naczelna magazynów: „Świat Kobiety”, „Kobieta i Życie”, „Olivia”, „Poradnik Domowy”, „Mam Ogród” (Wydawnictwo Bauer).

W wydaniu specjalnym miesięcznika można znaleźć 100 wyjątkowych przepisów na tradycyjne i nieco odświeżone świąteczne potrawy, wybrane spośród sprawdzonych receptur nadesłanych do redakcji przez czytelniczki „Kobiety i Życia”. W numerze znajdują się m.in. przepisy czytelniczek na uroczyste śniadanie: żurek i inne zupy, jajka zapiekane, faszerowane i w sałatce, domowe pasztety i mięsne terriny oraz kilka inspiracji na efektowne podanie białej kiełbasy. Czytelniczki „Kobiety i Życia” podzieliły się również pomysłami na pyszne i proste w przygotowaniu świąteczne przekąski i sałatki, wytrawne wypieki, serwowane solo lub jako smaczny dodatek do świątecznych wędlin, pieczone mięsa na uroczysty obiad i oczywiście wielkanocne ciasta, tradycyjne mazurki, baby i babeczki, ciasta na bazie sera: serniki i paschy oraz efektowne, wiosenne torty.

Wydanie uzupełniają sprawdzone sposoby na udane święta z archiwum „Kobiety i życia”: jak kupować i przygotowywać jajka, by zawsze były smaczne, patenty na domowy tatar, również w wersji wegetariańskiej, wykwintne sosy do mięs, jajek i sałatek oraz wskazówki mistrzów cukiernictwa, jak prawidłowo przygotować kruche ciasto do tart i mazurków. Na łamach pisma redakcja radzi również, które przyprawy najlepiej wykorzystać, aby wzbogacić smak świątecznych potraw, a wydanie uzupełniają kulinarne sekrety naszych mam i babć, z których warto korzystać na co dzień.

– Także w booklecie „Świata Kobiety” przedstawiamy przepisy na świąteczne dania. W głównych grzbietach magazynów sekcje kulinarne w 100 procentach są poświęcone wielkanocnym przysmakom. Nasze czytelniczki, choć ciekawe świata i nowinek, w kwestii świąt są raczej tradycjonalistkami – więc staramy się jedynie podpowiadać, jak ułatwić sobie przygotowanie świąt, jak lekko podkręcić smak czy wygląd tradycyjnych potraw, jak je inaczej podać i przede wszystkim, jak w spokojnej atmosferze spędzić ten czas z rodziną i przyjaciółmi. W okresie okołowielkanocnym podpowiadamy też to, jak zadbać o dom, jak, dzięki prostym rozwiązaniom czy roślinom, wpuścić do niego wiosnę etc. – zapowiada Małgorzata Guss-Gasińska.

– Świąteczny nastrój towarzyszy nam już od dawna. Takie wyjątkowe wydania planujemy bowiem zawsze z wyprzedzeniem – i to zarówno numery specjalne, np. „Pani Domu Poradnik”, jak i regularnie ukazujące się tytuły. We wszystkich w tym czasie niewątpliwie prym wiodą kulinaria. Do tego stopnia, że pysznościom poświęcamy wtedy miejsce nie tylko w dziale kuchni. W „Przyjaciółce” atrakcją będzie np. wywiad z naszym gościem specjalnym, który – uwaga – podzieli się z nami wyjątkowym przepisem. W świątecznym nastroju utrzyma nas też reportaż w „Pani Domu”. Jego bohaterka przygotowuje zawsze na Wielkanoc tradycyjny kujawski żur. A robi to według przepisu od pokoleń przekazywanego w rodzinie. Palce lizać! – przekonuje Diana Ożarowska-Sady, redaktor naczelna dwutygodników poradnikowych: „Przyjaciółka”, „Tina”, „Pani Domu” (Wydawnictwo Bauer).

Dla wszystkich miłośników zarówno tradycyjnych, jak i nowoczesnych potraw świątecznych przygotowaliśmy kilka przepisów, które warto wypróbować.

KINGA SZYMKIEWICZ

DARIUSZ MATEREK

Wykorzystano materiały prasowe federacji Porozumienie Zielonogórskie, restauracji Nova Wola i Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.