cykliczne porady dla sprzedawców, opinie ekspertów

Rusza rejestr sklepowych złodziei

W listopadzie br. ruszy elektroniczny rejestr wykroczeń przeciwko mieniu. Złodziejom popełniającym drobne kradzieże, m.in. w sklepach, trudniej będzie teraz ukryć kryminalną przeszłość. Dlatego handlowcy z zadowoleniem przyjęli informację o utworzeniu rejestru.

Wykroczenia się zsumują

Od listopada 2018 r. kradzież do 500 zł traktowana jest jako wykroczenie, powyżej – jako przestępstwo, karane surowiej. Po wprowadzeniu rejestru sąd będzie mógł sprawdzić, ile drobnych kradzieży dopuścił się złodziej, a jeśli ich łączna wartość przekroczy 500 zł, będzie go mógł skazać tak jak za przestępstwo. Przypomnijmy, że karą za wykroczenie jest kilkusetzłotowy mandat, a za przestępstwo można pójść do więzienia.

Przedsiębiorcy mają nadzieję, że utworzenie rejestru ograniczy plagę drobnych kradzieży sklepowych. Zarówno policja, jak i handlowcy od dawna bili na alarm, że działają grupy przestępcze, które dokonują jednorazowych kradzieży na niewielką sumę, za to w masowej skali. re  wyspecjalizowały się i dokonują jednorazowych, ale w masowej skali kradzieży na niewielkie kwoty, nie przekraczające 500 zł.

Projekt nowego rozporządzenia o utworzeniu rejestru wykroczeń przeciwko mieniu został już przesłany do Rządowego Centrum Legislacji. Za wykroczenia uważana jest kradzież przedmiotu (towaru), kradzież drewna z lasu oraz paserstwo. Z rejestru będą mogły korzystać policja, prokuratura oraz sądy. Żeby informacja (łącznie z danymi osobowymi sprawcy) trafiła do rejestru, policjant, który ujawnił wykroczenie, musi sporządzić urzędową notatkę.

„Wiadomości Handlowe” podają cztery warunki, które uwzględnia projekt, uznania czynu za wykroczenie: naoczne stwierdzenie przez policjanta wykroczenia; schwytanie sprawcy na gorącym uczynku lub bezpośrednio po jego popełnieniu; otrzymanie informacji o popełnionym wykroczeniu od organu, który prowadzi takie sprawy; odczyt przez policjanta informacji, w szczególności w postaci obrazu lub dźwięku, utrwalonych za pomocą dostępnych środków lub urządzeń technicznych.

Dane przez 3 lata

Dane złodzieja pozostaną w bazie przez okres trzech lat (pod warunkiem, że w tym czasie nie pojawi się kolejny wpis). Mogą zostać usunięte wcześniej, np. w przypadku uniewinnienia osoby podejrzanej o kradzież, odmowy wszczęcia wobec niej postępowania lub jego umorzenia prawomocnym orzeczeniem sądu. Równocześnie z rejestru znikną też dane pokrzywdzonych.

Rejestr będzie zbiorem danych wchodzący w skład Krajowego Systemu Informacyjnego policji. Koszt jego utworzenia to ok. 15 mln zł. Formalnie rejestr ma ruszyć 1 listopada 2019 r.