cykliczne porady dla sprzedawców, opinie ekspertów

Jeszcze więcej sportu

Kibice piłki nożnej na rynku prasowym zawsze znajdą coś ciekawego dla siebie, bo wybór tytułów dotyczących futbolu jest naprawdę spory. Gorzej sytuacja wygląda z dyscyplinami mniej popularnymi. Tę lukę stara się wypełnić Wydawnictwo Sport, które wypuściło na rynek dwa nowe magazyny, a w planach ma otwarcie kolejnych periodyków.
 

W lutym br. ukazał się dwumiesięcznik „Piłka Ręczna”, a w marcu miesięcznik „Nowa Siatkówka”. Ten drugi tytuł ma 68 stron, a jego nakład wynosi 10 tysięcy egzemplarzy. Cena detaliczna 11,90 zł. Oba czasopisma są dostępne w salonikach prasowych Kolportera i salonach Top-Press.
Przesyt piłką nożną
Skąd pomysł na wydawanie takich magazynów? – Przykładowo gdy sięgam po „Przegląd Sportowy”, to lekturę tego dziennika zaczynam od ostatnich stron, poświęconych różnym dyscyplinom. I bardzo wielu ludzi robi podobnie – tłumaczy Tomasz Biel, prezes Wydawnictwa Sport. – Piłka nożna opanowała większość sportowych tytułów. Artykuły na temat tej dyscypliny zajmują już 80 procent powierzchni. A przecież kibice interesują się nie tylko futbolem.
Redakcje obu magazynów widzą szansę dotarcia do właśnie tych sympatyków sportu. I odrzucają wątpliwości, czy czytelnicy będą chcieli sięgać po magazyny dotyczące mniej popularnych dyscyplin. – Ktoś mówi, że siatkówka to sport niszowy, a to nieprawda. To druga najbardziej popularna dyscyplina w Polsce. Proszę zobaczyć, ile osób śledziło zmagania siatkarskiej Ligi Mistrzów w Łodzi, gdzie grała Skra Bełchatów. Na trybunach zasiadł komplet publiczności, bo ludzie kochają ten sport. I chcą o nim czytać – przekonuje Tomasz Biel.
Wydawnictwo stawia na artykuły ekskluzywne. W obu pismach nie znajdziemy suchych wyników meczów, ani relacji meczowych. Dziennikarze skupiają się na dłuższych formach – wywiadach, felietonach, komentarzach eksperckich oraz analizach. – Kibic chcąc dowiedzieć się, jakim rezultatem zakończył się dany mecz, po prostu zajrzy do internetu. My chcemy go przyciągnąć ciekawszymi tekstami, z których dowie się wielu interesujących informacji. To będzie bardziej pogłębiona wiedza na temat dyscyplin, które kocha – przekonuje Tomasz Biel.
W tym celu wydawca duży nacisk położył na skład osobowy redakcji. – Czytam portale internetowe i widzę, jak słabo piszą niektóre osoby. Ja sięgam po ludzi doświadczonych i sprawdzonych. Tylko tacy mogą zadbać o odpowiedni poziom pisma, wielu z nich ma za sobą pracę w dużych mediach. To są prawdziwy fachowcy, ale do tej pory mieli jeden problem – nie mieli gdzie obszernie pisać na temat pewnych wydarzeń. Teraz mają już nasze magazyny, dlatego jestem pewien, że ich twórczość będzie się sprzedawać – dodaje Tomasz Biel. Warto choćby odnotować, że redaktor naczelną magazynu siatkarskiego została Agnieszka Garbacik, wcześniej związana m.in. z TVP, Orange Sport i warszawską redakcją dziennika „Polska”.
Następne koszykówka i rugby
Wydawnictwo we wrześniu zamierza otworzyć kolejny miesięcznik, tym razem na temat koszykówki. A w przyszłym roku na rynku pojawi się jeszcze jeden magazyn. – To będzie kwartalnik na temat mało popularnego sportu w Polsce – rugby. Ta dyscyplina ma jednak wielu kibiców w Nowej Zelandii, Rosji, Francji i Anglii i jestem przekonany, że także w naszym kraju zdobędzie spore grono odbiorców – mówi Tomasz Biel.
Biorąc pod uwagę fakt organizacji przez Polskę piłkarskiego Euro 2012, rozpoczęcie tej inicjatywy właśnie w tym momencie może się wydać zaskakujące. Ale to też zostało dokładnie przemyślane. – Piłka nożna do lipca będzie przeżywała rozkwit, ale podejrzewam, że po mistrzostwach to przygaśnie. Wtedy ludzie bardziej skupią się na innych dyscyplinach. Chcemy to wykorzystać – prorokuje prezes Wydawnictwa Sport.
Tomasz Porębski

Dodaj komentarz