cykliczne porady dla sprzedawców, opinie ekspertów

Wakacyjna walka o klienta

Wakacje to czas turystycznych wyjazdów do miejsc, w których można się zrelaksować i odpocząć. Polacy najchętniej wybierają morze, góry i krainę mazurskich jezior. Najazd turystów to gorący okres nie tylko dla właścicieli hoteli, prywatnych kwater i agroturystyki, ale także dla sprzedawców prasy i produktów sezonowych. To także czas wytężonej pracy przedstawicieli Kolportera.
 
Prasa na wyciągnięcie ręki
Sezon w pełni rozkwita w połowie czerwca. Widać to szczególnie w nadmorskich i mazurskich miejscowościach, które poza sezonem są bardzo spokojne i ciche. Na promenadach i deptakach robi się coraz tłoczniej, a wraz ze wzrostem liczby turystów rośnie sprzedaż. Dużo ludzi przyjeżdża też na te tereny zarobkowo. Otwierają sezonowe punkty sprzedaży oferujące wszystko, co potencjalnemu wczasowiczowi może się przydać.
– Od wielu lat prowadzę punkt sezonowy w Juracie. Zazwyczaj otwieramy go w drugiej połowie czerwca – mówi pani Stanisława. – Staramy się, by w naszej ofercie każdy klient mógł znaleźć coś dla siebie, od kremów do opalania, zabawek dla dzieci, pamiątek, po ulubione tytuły prasowe.
 
Ładna pogoda – wysoka sprzedaż
Analizy sprzedaży wykazują, że w sezonie wakacyjnym znacznie wzrasta sprzedaż prasy kolorowej oraz krzyżówek. Wynika z nich także, że podczas urlopu Polacy nie rezygnują z codziennej lektury gazet i chętnie kupują prasę regionalną. Sprzedaż prasy zależy jednak od pogody. Im ładniejsza aura, tym więcej kupujących.
–Wbrew pozorom sprzedaż wcale nie jest większa, gdy pada deszcz lub jest zimno. Gdy pogoda pozwala na plażowanie, czyli jest słonecznie i gorąco, wzrasta sprzedaż tytułów z naszej oferty – mówi pani Stanisława. – Barowa aura sprawia, że wczasowiczom nie chce się wychodzić z kwater nawet po ulubiony dziennik – dodaje.
Podczas urlopu chcemy maksymalnie zrelaksować się i wypocząć. Zmiana naszego nastawienia wpływa także na nasze preferencje zakupowe i czytelnicze.
Z analiz sprzedaży wynika, że lato jest sezonem, w którym królują pisma kolorowe, a szczególnie kobiece. Nieco mniej, ale przy zachowaniu dużej dynamiki wzrostu, sprzedaje się dzienników i prasy politycznej.
– Polacy nawet na urlopie niechętnie rozstają się ze swoim ulubionym tytułem. Jeśli ktoś na co dzień czyta „Gazetę Wyborczą” czy „Rzeczpospolitą” szuka jej także u mnie. Jednak oprócz stałych pozycji turyści szukają prasy lekkiej – dodaje pani Stanisława.
Podobne spostrzeżenia ma Tadeusz Żełobowski, właściciel kiosku z mazurskiej miejscowości Rudziane-Nida: – Większość pań nastawiona jest na lekturę łatwą i przyjemną, dlatego najczęściej wybierają tytuły z segmentu prasy plotkarskiej i modowej. Dużą poczytnością cieszą się także tabloidy. Panowie podczas wypoczynku relaksują się czytaniem ulubionych gazet codziennych i tygodników społeczno-politycznych, czyli „Newsweeka”, „Polityki”, „Angory” czy „Uważam Rze”. Na zabicie nudy i monotonii w deszczowe dni klienci kupują krzyżówki i sudoku.
 
Zimowe przygotowania
Choć sezon letni trwa niespełna trzy miesiące, sprzedawcy przygotowują się do niego już od początku roku. Bez analiz sprzedaży i śledzenia nowości na rynku ciężko byłoby przygotować optymalną ofertę dla turystów.
– Wydawcy prasy, opierając się na analizach sprzedaży z poprzednich lat, planują nakłady, dobierają gadżety i organizują promocje swoich tytułów. Na podstawie takich badań przygotowują się także dystrybutorzy, którzy opracowują prognozy sprzedaży i nadziały na poszczególne punkty – mówi Mariusz Parobiec, menadżer ds. sprzedaży Departamentu Dystrybucji Prasy Kolportera S.A.
– Już w maju zaczyna się ruch turystów i od tego czasu baczniej przyglądamy się wydawcom prasy i ich propozycjom – dodaje Tadeusz Żełobowski. – Zajmuje się tym głównie moja żona. Od początku maja codziennie przegląda ofertę tytułową Kolportera S.A. i przypominamy sobie, co sprzedawało się w ubiegłym roku. Zwracamy uwagę na nowe tytuły, które weszły na rynek prasowy. W czasie sezonu na bieżąco analizujemy sprzedaż i jeśli coś było chętniej kupowane – żona kontaktuje się z pracownikami oddziału Kolportera S.A. w Olsztynie i domawia ten tytuł. Dbamy o to, aby klienci znaleźli u nas to czego szukają – mówi Tadeusz Żełobowski.
Kinga Beck-Tracz

Dodaj komentarz