W całej Polsce przybywa punktów handlowych z logo Traf Press i charakterystycznym ciemnoniebieskim obrandowaniem. Jak już informowaliśmy na łamach „NK”, najmłodsza ogólnopolska sieć franczyzowa Kolportera, która zrzesza właścicieli prywatnych kiosków i małych sklepów typu salonik prasowy, wystartowała 1 lutego br. i co miesiąc do sieci dołącza ok. 35 punktów handlowych.
Kolporter podpisał już 255 umów z prywatnymi przedsiębiorcami, do końca 2012 roku zamierza podpisać 150 następnych. Sieć pozyskuje kioski w całym kraju. – Najwięcej, bo 26, już działających kiosków Traf Press znajduje się w województwie małopolskim – informuje Tomasz Walczowski, doradca Pionu Sieci Sprzedaży w Kolporterze. – Kolejnych jedenaście w Małopolsce czeka na otwarcie.
Przypomnijmy, że współpraca w ramach sieci Traf Press polega na tym, że właściciel kiosku bądź saloniku, prowadzący działalność gospodarczą i dysponujący umową najmu lokalu lub dzierżawy gruntu, zobowiązuje się sprzedawać w swoim punkcie prasę i usługi terminalowe (doładowania prepaid, akceptacja kart płatniczych, opłacanie rachunków) dostarczane wyłącznie przez Kolportera. Ma również możliwość zaopatrywania się w tej spółce w produkty FMCG, a więc papierosy, artykuły tytoniowe, karty telefoniczne, karty prepaidowe, słodycze, lekarstwa OTC, kosmetyki, zabawki. Dodatkowe przychody z tytułu przynależności do sieci mogą w ciągu miesiąca wynieść nawet 1 000 zł netto.
Przedsiębiorcy, których zrzesza sieć Traf Press, chwalą sobie korzystne warunki współpracy: mogą liczyć na dodatkowe przychody ze sprzedaży z tytułu zakupów dokonywanych w Kolporterze i u innych wskazanych dostawców, również na wsparcie marketingowe, udział w programach konsumenckich, mają możliwość wprowadzenia dodatkowych usług.
Anna Giersz właścicielka kiosku w Krakowie przystąpiła do Traf Pressu 1 kwietnia br. – Już wcześniej nosiłam się z zamiarem nawiązania współpracy z Kolporterem, a kiedy dowiedziałam się o powstaniu nowej sieci franczyzowej, zdecydowałam się od razu – mówi. – Obiecano mi dodatkowe przychody i to się potwierdziło, miesięcznie, dzięki różnym promocjom Kolportera, zarabiam ponad tysiąc złotych więcej niż wtedy, gdy byłam związana z inną siecią. Podoba mi się również to, że jestem niezależna, a jednocześnie w każdej chwili mogę liczyć na pomoc przedstawiciela handlowego Kolportera.
Tę opinię potwierdza także Alojza Majdak, prowadząca kiosk w Wadowicach. – Odeszłam z innej sieci, żeby przyłączyć się do Traf Pressu i nie żałuję tej decyzji – podkreśla.
Właściciele prywatnych kiosków zainteresowani przystąpieniem do sieci Traf Press szczegółowe informacje znajdą na stronie www.trafpress.pl .
GK