cykliczne porady dla sprzedawców, opinie ekspertów

Prasa w mundurze

Dramatyczne wydarzenia ostatnich lat – przede wszystkim wojna w Ukrainie – spowodowały, że Polacy aktywnie poszukują rzetelnych informacji o bezpieczeństwie. Badania wskazują, że aż 67% respondentów deklaruje zwiększone zainteresowanie tematyką obronności. Jakie są czynniki wpływające na wzrost popularność tematyki wojskowo-militarnej? Czy wojskowość może być tematem fascynujący i angażujący? I jaka jest rola prasy w kształtowaniu obrazu współczesnego Wojska Polskiego?

Fot. MON

Przez ostatnie lata wojsko intensywnie pracowało nie tylko nad budowaniem swojego potencjału militarnego, ale i wizerunku. Bo jeszcze cztery dekady temu nie był on najlepszy – obowiązkowa służba wojskowa była czymś, czego większość młodych mężczyzn nie witała z entuzjazmem. Wojsko kojarzyło się z przestarzałym, poradzieckim sprzętem, równie przestarzałymi metodami szkolenia, powszechną patologią „fali”, a także ze wspieraniem opresyjnych działań i zbrodni dawnego ustroju. Jednak dzięki ogromnemu wysiłkowi nowej kadry oficerskiej, wykształconej już nie w Moskwie, ale w renomowanych uczelniach amerykańskich, kanadyjskich czy brytyjskich udało się zmienić diametralnie samo wojsko i jego wizerunek. W tej ostatniej zmianie wydatnie pomogła prasa wojskowa. Ten wyjątkowy segment rynku prasowego ma ponad stuletnią tradycję i naprawdę duże możliwości oddziaływania tak na wojskowych, jak i cywili.

Sama prasa wojskowa w Polsce przeszła równie fascynującą transformację, co cała armia – od tajnych biuletynów rozdawanych z narażeniem życia do nowoczesnych struktur multimedialnych.

Burzliwe początki

Historia wojskowych wydawnictw w Polsce rozpoczęła się wraz z odrodzeniem naszego państwa po latach zaborów. Początki prasy wojskowej były nierozerwalnie związane z trudnymi narodzinami II Rzeczypospolitej oraz walką o jej granice. W tym burzliwym okresie publikacje o tematyce militarnej odegrały kluczową rolę w kształtowaniu świadomości narodowej i budowaniu etosu polskiego żołnierza.

Gdy w 1918 roku Polska odzyskiwała niepodległość, pierwsze wydawnictwa wojskowe powstawały spontanicznie, często w warunkach polowych. W Wielkopolsce pierwszym czasopismem wojskowym był „Druh. Bezpłatne Pismo dla Żołnierzy Polaków”, którego pierwszy numer ukazał się już 21 grudnia 1918 roku. Było to zaledwie kilka tygodni po odzyskaniu niepodległości, co świadczy o ogromnej potrzebie informacji w szeregach tworzącej się armii.

Wczesna prasa wojskowa charakteryzowała się ogromną różnorodnością i zdecentralizowaniem. Większość publikacji powstawała z inicjatywy poszczególnych oddziałów – frontów, armii, dywizji, pułków – oraz wojskowych władz terenowych. Wydawnictwa te powstały jako odpowiedź na ówczesną sytuację wojskowo-polityczną, często bez trwałych podstaw organizacyjnych i materialnych. Pod względem zasięgu oddziaływania hierarchia tych wczesnych tytułów wojskowych kształtowała się następująco: „Żołnierz Polski” – założony w 1919 r. i skierowany głównie do żołnierzy frontowych, tygodnik „Wiarus” wydawany przez Księgarnię Wojskową w latach 1918-1921, lwowski tygodnik wojskowy „Placówka” i wydawana w Poznaniu gazeta „Ku Chwale Ojczyzny!”.

Pod względem politycznym wyraźnie zarysowały się dwa główne nurty: pisma propiłsudczykowskie i pisma proendeckie, choć istniała również prasa komunistyczna reprezentowana przez pojedyncze tytuły. Statystyki pokazują słabość organizacyjną tego okresu – aż 1/3 czasopism wojskowych z lat 1918-1921 nie przetrwała dłużej niż miesiąc, a kolejna trzecia część funkcjonowała od 1 do 3 miesięcy. Większość ówczesnych publikacji powstawała z inicjatywy poszczególnych oddziałów – frontów, armii, dywizji, pułków – oraz wojskowych władz terenowych. Wydawnictwa te były odpowiedzią na bieżącą sytuację wojskowo-polityczną, często bez trwałych podstaw organizacyjnych i materialnych.

Centralizacja i rozwój

Z końcem działań wojennych i stabilizacją sytuacji w kraju władze wojskowe podjęły kroki zmierzające do centralizacji prasy. Jesienią 1920 roku zaczęto rozważać takie rozwiązanie, a 1 lutego 1921 roku Minister Spraw Wojskowych wydał rozkaz łączący cztery wydawane centralnie pisma wojskowe („Żołnierz Polski”, „Wiarus”, „Rycerz Polski” i „Łazik”) w jedno pismo pod nazwą „Żołnierz Polski”.

Centralizacja przyniosła wyraźne korzyści organizacyjne. Najtrwalsze okazały się organa centralnych władz wojskowych lub pisma cieszące się ich poparciem. Uzyskanie takiego wsparcia oznaczało dostęp do niezbędnych funduszy i materiałów, co gwarantowało stabilność wydawniczą.

Wydawana od 1921 roku „Polska Zbrojna” – początkowo przeznaczona dla podoficerów i oficerów WP – szybko stała się opiniotwórczym dziennikiem czytanym zarówno przez wojskowych, jak i cywilów. Fachowe periodyki wojskowe były wydawane pod patronatem szefów poszczególnych rodzajów broni, departamentów lub dowództw i podlegały I wiceministrowi spraw wojskowych. Szef instytucji wydającej pismo odpowiadał za jego kierunek, poziom, sprawy administracyjne oraz przestrzeganie tajemnicy wojskowej.

Prasa wojskowa odegrała istotną rolę w kształtowaniu politycznego i ideowego oblicza wojska polskiego w pierwszych latach istnienia Drugiej Rzeczypospolitej. Stanowiąc przy niewielkim rozwoju radia oraz dostępności filmu podstawowy środek masowego przekazu, umożliwiała dotarcie z przekazem do szerokiego grona odbiorców. Ogromna popularność prasy wojskowej wynikała z potrzeby silnej identyfikacji z wojskiem, szczególnie po zwycięstwie w wojnie z Rosją bolszewicką, co przyczyniło się do rozwoju kultu wojska w społeczeństwie. Pisma te pełniły funkcję nie tylko informacyjną, lecz także edukacyjną – zarówno wobec szerszej publiczności, jak i grupy zawodowej, do której były skierowane.

Prasa o wojsku stała się ważnym elementem kształtowania postaw patriotycznych oraz rozwijania wiedzy dla szerokiego grona odbiorców. W latach 1926-1935 poczyniono wiele dla upowszechniania wiedzy obronnej wśród społeczeństwa, nadając temu formy zinstytucjonalizowane i centralnie kierowane. W 1925 roku utworzono Radę Naczelną Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego przy Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, mającą odpowiedniki w województwach, powiatach i miastach.

Ten bogaty dorobek wydawniczy okresu II Rzeczypospolitej stanowił fundament, na którym – mimo późniejszych zawirowań historycznych – mogła rozwijać się polska prasa wojskowa w kolejnych dekadach.

Odejście od propagandy

Okres PRL diametralnie zmienił oblicze wojskowych publikacji, które z niezależnych mediów przekształciły się w narzędzie propagandy nowej władzy. Zamiast rzetelnej informacji i edukacji, oferowały one jednostronny przekaz ideologiczny, zgodny z linią partii. Najważniejszym tytułem był bez wątpienia „Żołnierz Wolności” – organ prasowy Głównego Zarządu Politycznego Wojska Polskiego. Pismo to zastąpiło przedwojenny tytuł „Polska Zbrojna”, symbolizując zerwanie z tradycjami II RP. „Żołnierz Wolności” ukazywał się do wiosny 1990 roku, który był przełomowym momentem dla całej polskiej prasy. Dla prasy wojskowej pojawiła się możliwość powrotu do przedwojennych tradycji, co symbolicznie nastąpiło 2 kwietnia 1990 roku, gdy powołano nowe pismo „Żołnierz Rzeczypospolitej” z podtytułem „gazeta codzienna Wojska Polskiego”.

Prawdziwy powrót do przedwojennych tradycji nastąpił jesienią 1990 roku, gdy funkcję redaktora naczelnego wojskowej gazety objął Jerzy Ślaski. To dzięki niemu pismo podjęło przerwane w okresie PRL działania związane z troską o przedwojenny etos dziennikarski i żołnierski. 12 października 1990 roku ukazał się pierwszy numer odnowionej „Polski Zbrojnej”, która nie tylko nazwą, ale również formatem i szatą graficzną nawiązywała bezpośrednio do tradycji pisma z II Rzeczypospolitej. W artykule programowym zatytułowanym „Przywrócić armię narodowi” Jerzy Ślaski podkreślał, że nowa gazeta nie będzie kontynuowała linii programowej „Żołnierza Wolności”, gdyż to pismo nie zostawiło po sobie dobrej pamięci. Co więcej, redaktor naczelny zapowiadał, że gazeta będzie apolityczna „w tym mianowicie sensie, że nie będzie stroną w jakimkolwiek sporze natury politycznej, wyrazicielem określonej opcji, trybuną określonego stronnictwa czy ugrupowania”.

W ramach restrukturyzacji prasy wojskowej po transformacji ustrojowej powoływano nowe zespoły redakcyjne. Jednym z przykładów tych zmian było utworzenie w 2000 roku Zespołu Redakcyjnego Wojsk Lądowych. Miał on za zadanie wydawać „Przegląd Wojsk Lądowych” oraz nowe czasopismo informacyjne – dwutygodnik „Wojska Lądowe”, a także „Gazetę Internetową Wojsk Lądowych”. Celem powołania takiego zespołu było prowadzenie spójnej polityki informacyjnej oraz zapewnienie szybkiego reagowania na najistotniejsze wydarzenia.

Warto odnotować, że już w 1993 roku Redakcja „Przeglądu Wojsk Lądowych”, jako pierwsza w Wojsku Polskim, została przyjęta do Europejskiego Stowarzyszenia, co świadczyło o rosnącej pozycji polskiej prasy wojskowej na arenie międzynarodowej.

Najważniejszą zmianą, jaka dokonała się w prasie wojskowej po 1989 roku, było odejście od propagandy na rzecz dziennikarskiej rzetelności. To żelazna zasada, obowiązująca do dziś. Mówi o tym Magdalena Kowalska-Sendek, zastępca dyrektora Wojskowego Instytutu Wydawniczego, redaktor naczelna miesięcznika „Polska Zbrojna”: – Dbamy o to, by przekazywane przez nas treści były sprawdzone i wiarygodne. „Polska Zbrojna” nigdy nie publikuje spekulacji, domysłów, więc nasi czytelnicy traktują nas jako rzetelne źródło wiedzy. Poza tym dbamy o atrakcyjność naszych publikacji. I tak np. na łamach miesięcznika „Polska Zbrojna” publikujemy materiały publicystyczne, pogłębione analizy na temat bezpieczeństwa i wojskowości, nie zapominając przy tym o relacjach z ćwiczeń wojskowych i szkoleń żołnierzy. Miesięcznik od stycznia 2025 roku ma nowy layout, który przygotowaliśmy w zgodzie z nowymi trendami. Mam nadzieję, że dynamiczna forma, nasycona przepięknymi fotografiami w połączeniu z ciekawą treścią, spotka się z entuzjazmem naszych czytelników – zachęca redaktor naczelna.

Miesięcznik „Polska Zbrojna” doczekał się również swojego „dziecka” – kwartalnika „Polska Zbrojna Historia”, poświęconego dziejom polskiej wojskowości, przy czym dominująca tematyka dotyczy okresu od końca XVIII wieku. Na łamach magazynu ukazują się teksty szkicujące postacie wybitnych wojskowych (dowódców, ale też zwykłych żołnierzy), historie polskich jednostek wojskowych, teksty dotyczące ważnych zjawisk i wydarzeń (bitwy, powstania itp.) oraz historycznego sprzętu i wyposażenia wojskowego. W „PZH” często publikowane są materiały unikatowe, uzyskane z archiwów rodzinnych lub wydobyte z archiwów instytucji państwowych, ponieważ redakcja prowadzi współpracę m.in. z Wojskowym Biurem Historycznym, zaś autorami są zawodowi historycy oraz pasjonaci i entuzjaści historii.

Budowanie wiarygodności

Współczesna prasa wojskowa pełni szereg kluczowych funkcji, wykraczających daleko poza proste przekazywanie informacji. W miarę ewolucji środków przekazu zmieniały się również zadania stawiane przed mediami o tematyce militarnej, które obecnie stanowią istotny element systemu bezpieczeństwa państwa i komunikacji strategicznej.

Prasa wojskowa przede wszystkim dostarcza społeczeństwu rzetelnych informacji na temat polskich sił zbrojnych. Przekazuje wiarygodne dane dotyczące liczebności Wojska Polskiego i modernizacji technicznej, zakupów nowego uzbrojenia i wyposażenia, przebiegu ćwiczeń wojskowych i misji zagranicznych, możliwości kształcenia w akademiach wojskowych, form służby wojskowej i warunków jej pełnienia.

Z kolei specjalistyczne czasopisma branżowe zapewniają szczegółowe informacje o technologicznych aspektach sił zbrojnych. Współczesne media wojskowe nie ograniczają się do prostego przekazywania wiadomości – oferują pogłębione analizy, komentarze i reportaże, pomagające zrozumieć złożone zagadnienia bezpieczeństwa w szerszym kontekście geopolitycznym.

– W wydawanych przez nas czasopismach ukazują się artykuły o objętości wielokrotnie większej niż dostępne w prasie popularnej czy mediach elektronicznych. Zdarza się, że są to wieloczęściowe teksty o objętości połowy opracowań książkowych i większym nasyceniu danymi, tabelami czy unikalnymi ilustracjami opracowywanymi przez współpracujących z nami grafików – mówi Szymon Tetera, prezes zarządu wydawnictwa Magnum X sp. z o.o., redaktor naczelny magazynu „LOTNICTWO”. Powstałe w maju 1991 r. wydawnictwo jest dziś największym w Europie Centralnej prywatnym wydawnictwem prasowym zajmującym się tematyką wojskową. Wydaje m.in. miesięcznik „Nowa Technika Wojskowa”, miesięcznik „Morze. Statki i Okręty – Magazyn Miłośników Spraw Morskich i Okrętowych”, „Lotnictwo – Magazyn Miłośników Lotnictwa Wojskowego, Cywilnego i Kosmonautyki” oraz magazyn o broni „Strzał”. Najmłodszym czasopismem w portfolio wydawnictwa jest dwumiesięcznik „Technika Wojskowa Historia”, który ukazuje się od 2010 r. Na 100 stronach bogato ilustrowanych schematami, rysunkami, planszami barwnymi oraz mapami, można znaleźć artykuły przedstawiające historię rozwoju techniki wojskowej. Są to zarówno materiały monograficzne poświęcone konkretnym typom uzbrojenia, jak i artykuły przedstawiające potyczki, bitwy i kampanie, umundurowanie czy też biografie postaci historycznych. Wydawnictwo Magnum X wydaje także Numery Specjalne poszczególnych czasopism, które w całości poświęcone są wybranym aspektom tematu przewodniego całego numeru. Obok czasopism Magnum X wydaje także monografie poświęcone konkretnym wzorom uzbrojenia. Są one wydawane w seriach biblioteczek, będących dodatkiem do tytułów prasowych. Najdłuższa seria opatrzona logiem Morza Statków i Okrętów prezentuje współczesne i historyczne okręty wojenne. Seria firmowana przez Lotnictwo poświęcona jest współczesnym i drugowojennym konstrukcjom lotniczym. Biblioteczka Nowej Techniki Wojskowej opisuje natomiast współczesne pojazdy pancerne.

Młodzi chcą do wojska

Jednym z podstawowych zadań prasy wojskowej jest kształtowanie pozytywnego obrazu armii. Jak podkreślają sami twórcy, misją mediów wojskowych jest pokazywanie żołnierzy jako najwyższej klasy specjalistów, a Wojska Polskiego jako dobrze zorganizowanej instytucji. Ma to szczególne znaczenie w kontekście faktu, że wojsko cieszy się najwyższym zaufaniem społecznym wśród wszystkich instytucji publicznych.

Siły Zbrojne RP, jako organizacja zaufania publicznego, muszą szczególnie dbać o swój wizerunek, będąc jednocześnie beneficjentem znacznych środków z budżetu państwa. Dynamiczny rozwój nowoczesnych form przekazywania informacji wymusza na Wojsku Polskim dobór odpowiednich technik i narzędzi kształtowania wizerunku.

Ponadto prasa wojskowa przedstawia służbę wojskową nie tylko jako obowiązek patriotyczny, ale również jako stabilną, atrakcyjną i perspektywiczną pracę. W obliczu przemian demograficznych wojsko musi szczególnie stawiać na młodzież, kształtując wśród tej grupy obraz armii jako atrakcyjnego miejsca rozwoju zawodowego. Potwierdza to redaktor naczelna „Polski Zbrojnej”, zwracając uwagę na fakt, że Wojsko Polskie jest dobrym, stabilnym pracodawcą i młodzi Polacy nierzadko poszukują informacji na temat form służby wojskowej, wynagrodzeń i warunków pełnienia tej służby. Interesują się też możliwością odbycia przeszkolenia wojskowego. – Po analizie naszych publikacji widzimy szczególne zainteresowanie tematyką wśród entuzjastów wojskowości i miłośników elitarnych jednostek Wojska Polskiego. Mam tu na myśli jednostki lotnicze czy też te należące do wojsk specjalnych. Niesłabnącym zainteresowaniem na naszych łamach cieszą się publikacje na temat rekrutacji do wojsk specjalnych, selekcji czy też szkoleń komandosów – mówi Magdalena Kowalska-Sendek.

– Rola prasy wojskowej w kształtowaniu obrazu wojska jest wielowymiarowa i wypełnia szereg funkcji: informacyjne, edukacyjne czy wizerunkowe. Jako prasa wojskowa dostarczamy społeczeństwu rzetelnych informacji na temat polskich sił zbrojnych. Jak już wspomniałam, relacjonujemy przebieg wojskowych ćwiczeń, szkoleń, misji zagranicznych i międzynarodowych manewrów wojskowych. Przekazujemy wiarygodne informacje na temat liczebności Wojska Polskiego, modernizacji technicznej, zakupów uzbrojenia. Informujemy o rozwoju Sił Zbrojnych i wpływu wojska na poziom bezpieczeństwa Polski i Polaków. Publikujemy treści także na temat wojskowego szkolnictwa, akademii wojskowych i możliwości służby wojskowej. To wszystko ma wpływ na wizerunek żołnierza w społeczeństwie. Naszą misją jest budowanie pozytywnego obrazu wojska, pokazywanie żołnierzy jako najwyższej klasy specjalistów, a wojska polskiego jako dobrze zorganizowanej instytucji. Dzięki rzetelności dziennikarzy walczymy też z dezinformacją, która szczególnie w ostatnim czasie obecna jest w debacie publicznej – wylicza Magdalena Kowalska-Sendek.

Wojskowość angażuje

Wojsko jako instytucja cieszy się najwyższym zaufaniem społecznym w Polsce. Badania CBOS przeprowadzone przed inwazją Rosji na Ukrainę wykazały, że aż 76 procent ankietowanych deklaruje zaufanie do wojska. Dla porównania NATO cieszy się zaufaniem 70 proc. badanych, a władze lokalne i policja po 63 proc. Ten kapitał zaufania przekłada się bezpośrednio na wiarygodność mediów wojskowych, a także zainteresowanie tematyką szeroko pojętej wojskowości. Proces ten widoczny jest zresztą we wszystkich mediach – również ogólnoinformacyjnych czy społecznych. Wojsko zdecydowanie częściej trafia więc na łamy polskiej prasy.

– Wzrost zainteresowania tematyką wojskową wiąże się bezpośrednio z wojną w Ukrainie i sytuacją na granicy z Białorusią. Polacy przestali czuć się bezpiecznie i zagrożenie wybuchem wojny jest częstym tematem rozmów. Nie bez powodu bezpieczeństwo jest na czele tematów podejmowanych przez wszystkie partie polityczne. Powiązaną z tym sprawą jest postępująca w szybkim tempie militaryzacja kraju i ciągły wzrost wydatków państwa na zbrojenia. Jesteśmy już w czołówce światowej państw, które wydają ogromne środki na zakupy militariów w USA – zauważa Jerzy Domański, redaktor naczelny tygodnika „Przegląd” (Fundacja „Oratio Recta”).

– Wojskowość angażuje ostatnio szersze kręgi społeczne z racji faktu zaistnienia wojny w państwie graniczącym naszym krajem, który aktywnie wspiera Ukrainę, a także rozbudowuje własne siły zbrojne. Nasze specjalistyczne czasopisma przeznaczone są raczej dla osób głębiej interesujących się zagadnieniami wojskowości, publikując treści o szczegółowości niedostępnej na łamach prasy opiniotwórczej czy popularnej. Dla przeciętnego odbiorcy tematyka militarna jest zaś o tyle interesująca, że podczas operacji wojskowych, a zwłaszcza działań wojennych, niejednokrotnie dochodzi do wydarzeń dramatycznych i nieprzewidywanych – wyjaśnia Szymon Tetera, prezes zarządu wydawnictwa Magnum X sp. z o.o., redaktor naczelny magazynu „LOTNICTWO”. – Jeśli chodzi o wojnę w Ukrainie, w każdym z naszych czasopism pojawiają się szczegółowe analizy wybranych aspektów tego konfliktu. Do współpracy zaangażowawszy także uznanych specjalistów z Ukrainy i innych krajów, dzięki którym możemy opisywać trwającą wojną z unikalnej w naszym kraju perspektywy. Przybliżamy nie tylko przebieg wojny, ale także szczegółowo opisujemy używany podczas konfliktu sprzęt wojskowy, w czym specjalizujemy się od początku lat 90 XX w. Czytelników niezmiennie interesuje także proces modernizacji sprzętowej Wojska Polskiego, tj. przyspieszonego w ostatnich latach pozyskiwania nowoczesnego sprzętu, co jest tematem stale poruszanym na łamach naszych czasopism – dodaje.

– Kwestie związane z szeroko rozumianym bezpieczeństwem i wojskowością od zawsze budziły zainteresowanie czytelników, dlatego redakcja „Polski Zbrojnej” regularnie dostarcza rzetelnych i sprawdzonych artykułów na ten temat. Rzeczywiście, od kilku lat obserwujemy wzrost zainteresowania czytelników w tym obszarze. Wiązać to należy z pogorszeniem sytuacji bezpieczeństwa na świecie, zwłaszcza w naszej części Europy. Napaść Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku spowodowała, że Polacy chcą więcej czytać o bezpieczeństwie, siłach zbrojnych i uzbrojeniu wojskowym. W prasie wojskowej szukają także informacji na temat form służby czy różnego rodzaju szkoleń organizowanych dla cywili. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych czytelników, poszerzamy kanały dystrybucji wartościowych treści. Informacje publikujemy na łamach miesięcznika „Polska Zbrojna”, codziennie na portalu polska-zbrojna.pl oraz materiały filmowe na kanale YouTube. Ponadto w ofercie Wojskowego Instytutu Wydawniczego są mocno profilowane kwartalniki: „Bellona”, „Przegląd Sił Zbrojnych” oraz „Polska Zbrojna Historia”, które również publikują materiały dotyczące szeroko rozumianej wojskowości – mówi Magdalena Kowalska-Sendek, zastępca dyrektora Wojskowego Instytutu Wydawniczego, redaktor naczelna miesięcznika „Polska Zbrojna”. Jej zdaniem o popularności danego obszaru tematycznego decyduje szereg czynników, ale poczucie bezpieczeństwa, czy też przeciwnie – poczucie zagrożenia, nie jest tu bez znaczenia. Wojna w Ukrainie, trwający od kilku lat kryzys migracyjny są tematami, które z pewnością przykuwają uwagę Polaków. – Zainteresowanie przyciągają także wszelkiego rodzaju operacje, w które zaangażowane jest Wojsko Polskie, a które bezpośrednio wpływają na życie i zdrowie Polaków. Tak było w ubiegłym roku, gdy ponad 23 tysięcy wojskowych zaangażowało się w pomoc ludziom poszkodowanym w powodzi. Podobnie stało się w lipcu 2025 r., gdy w związku z pogorszeniem pogody i groźbą podtopień żołnierze wspierali straż pożarną i policję – komentuje Magdalena Kowalska-Sendek.

Publikacje o tematyce militarnej cieszą się wyjątkową pozycją wśród źródeł informacji, co bezpośrednio wiąże się z wysokim poziomem zaufania społecznego do instytucji wojskowych. Artykuł 26 Konstytucji RP jednoznacznie stanowi, że Siły Zbrojne zachowują neutralność w sprawach politycznych. To fundamentalne wyzwanie dla prasy wojskowej, która musi balansować między wymogami neutralności a aktywnym kształtowaniem postaw obywatelskich wobec bezpieczeństwa narodowego. Jednocześnie musi utrzymać najwyższe standardy jakościowe. Jak podkreślają sami wydawcy: „Dbamy o to, by przekazywane przez nas treści były sprawdzone i wiarygodne”.

KINGA SZYMKIEWICZ

DARIUSZ MATEREK