Święta Bożego Narodzenia niosą ze sobą wiele obyczajów i zwyczajów, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Czy Boże Narodzenie katolików jest obchodzone podobnie jak w prawosławiu? A może są jakieś różnice? Postanowiliśmy to sprawdzić.
Boże Narodzenie jest jednym z najważniejszych świąt katolickich. Poprzedza je Adwent (cztery niedziele przed świętami), czas postu, duchowego przygotowania i oczekiwania na narodziny Jezusa Chrystusa.
W prawosławiu i greckokatolicyzmie Boże Narodzenie jest jednym z 12 tzw. „wielkich świąt”, a jednym z czterech, które są poprzedzone postem. W Wigilię wyznawców tych religii obowiązuje ścisły post, a to oznacza, że od północy aż do wieczerzy nie mogą przyjmować żadnych pokarmów. Pościć nie muszą jedynie dzieci, które nie przyjęły jeszcze komunii. Podobnie jest u katolików.
Największą różnicą jest termin obchodzenia Bożego Narodzenia. Katolicy posługują się kalendarzem gregoriańskim, według którego święta przypadają na 25 i 26 grudnia. Dzień przed świętami obchodzona jest Wigilia. Chrześcijanie wyznania prawosławnego i greckokatolickiego rozpoczynają obchody świąt według kalendarza juliańskiego, czyli 13 dni później – 6 stycznia. W centralnej Polsce, gdzie prawosławnych jest mało, cerkiew dopuszcza świętowanie Bożego Narodzenia w grudniu.
Barszcz grzybowy
Składniki: 3 garście suszonych grzybów, 3 marchewki, 2 pietruszki, kawałek selera, kawałek pora, cebula, 1/2 szklanki soku z kiszonej kapusty, 3 ziarna ziela angielskiego, 10 ziarenek czarnego pieprzu, liść laurowy, sól, 2 łyżki oleju słonecznikowego i ewentualnie ½ szklanki śmietany.
Warzywa obrać. Cebulę pokroić w grube plastry i podsmażyć na suchej patelni do sczernienia. Resztę warzyw pokroić. Do garnka wlać 6 szklanek wody, dodać cebulę, ziele angielskie, liść laurowy i pieprz. Doprowadzić do wrzenia, a następnie gotować na bardzo małym ogniu przez godzinę. Po tym czasie wyjąć warzywa, a do wywaru dodać opłukane grzyby i olej. Gotować do miękkości. Ugotowane wyjąć, pokroić na drobne kawałki i ponownie włożyć do zupy. Na końcu dodać sok z kapusty i zagotować. Zupę doprawić solą, pieprzem i śmietaną.
W oczekiwaniu…
Najwięcej zwyczajów wiąże się z ostatnim dniem Adwentu – Wigilią. Prawosławni dzień ten nazywają „Nawieczerie” lub „Soczelnik”. Zarówno dla katolików, jak i prawosławnych Wigilia jest najbardziej uroczystym i wzruszającym dniem roku. Dzień ten traktowany jest bardzo szczególnie. Według wierzeń katolików to, co robimy tego dnia, będziemy robić przez cały rok. Ludzie stronią w tym dniu od kłótni, nadmiernego wydawania pieniędzy… zabiegając w ten sposób o pozytywne zwiastuny przyszłości. Starają się spędzać czas w spokoju i radości, by z uśmiechem zasiąść przy wigilijnym stole.
Podobnie ten dzień traktują grekokatolicy i prawosławni. Dla nich jest to czas przeznaczony wyłącznie dla grona najbliższych. Różnicą jest tylko to, że Soczelnik jest dniem wolnym od pracy…
Atmosfera świąt
Na święta, w katolickich domach, pojawia się choinka, którą tradycyjnie stroi się w Wigilię oraz szopka, którą stawiamy na stole. W niektórych rodzinach stosowany jest stary zwyczaj, by przystrajać główną izbę tak, by przypominała stajenkę betlejemską. W kątach ustawia się snopy pszenicy, żyta, owsa i jęczmienia – „co by się temu domowi darzyło i mnożyło”. Zwyczajem jest także by pod wigilijny obrus rozścielić sianko.
W prawosławnych domach jest podobnie. Również stroi się choinkę, za to w rogu izby wiesza się ikonę, a pod nią „perepelicę” (snopek zboża przechowywany od dożynek) w celu zapewnienia urodzajnego roku.
Wieczerza wigilijna
Najistotniejszym elementem Wigilii jest wspólna wieczerza. Katolicy na stole ustawiają o jedno nakrycie więcej niż jest domowników. Według tradycji miejsce to pozostawione jest dla osoby bliskiej, ubogiej, czy zbłąkanej. Na stole powinno się znaleźć dwanaście potraw, bo tylu było apostołów i tyle jest miesięcy w roku. Wszystkie dania są postne, a powinny składać się z „wszystkiego co na polu, w sadzie, ogrodzie, lesie i wodzie”, czyli przygotowane ze zboża, warzyw, owoców, miodu i ryb. Do najpospolitszych dań wigilijnych należą: barszcz czerwony, zupa grzybowa, migdałowa lub rybna, kapusta z grochem, kasza z sosem grzybowym, gołąbki, śledzie w różnych postaciach, ryby w galarecie, smażony karp, pstrąg lub sandacz, kapusta z grzybami lub grochem, pierogi z kapustą i grzybami oraz słodkie rarytasy: kluski z makiem, kisiel z owsa lub żurawin, kasza jaglana ze śliwkami suszonymi albo kutia, kompot z suszonych owoców.
Wieczerza wigilijna prawosławnych i grekokatolików również składa się z dwunastu, postnych dań. W przestrzegających starego zwyczaju domach na wigilijnym stole muszą się znaleźć: chleb – symbol pożywienia, czosnek – symbol zdrowia, sól – uznawana za znak obfitości oraz miód – wróżący powodzenie, oraz postne potrawy: karp, śledzie, grzyby, kluski z makiem, barszcz z uszkami, pierogi, smażone na oleju placki, kisełycia – kisiel z owsa, szczułok, czyli kompot z suszonych owoców oraz kutia – zrobiona m.in. z pszenicy (symbol rodzącego się życia), miodu (symbol wiecznego szczęścia), maku, orzechów i bakalii.
U katolików opłatek, u prawosławnych prosfora
Pora rozpoczęcia katolickiej wieczerzy jest określona i niezwykła: pojawienie się pierwszej gwiazdki na niebie. To na pamiątkę betlejemskiej gwiazdy, która wskazywała pastuszkom drogę do miejsca narodzenia Dzieciątka.
Przed rozpoczęciem wieczerzy katolicy dzielą się opłatkiem. W początkach chrześcijaństwa na mszę w Wigilię przynoszono chleb, który święcono, by później dzielić się nim w domach. Zwyczaj ten przetrwał właśnie w postaci opłatka, który według wierzeń ma zapewnić domowi dostatek i obfitość chleba. Najstarsza osoba w rodzinie, jako pierwsza, przełamuje się opłatkiem z domownikami i składa im życzenia. Wedle tradycji wszyscy powinni obchodzić święta, dlatego opłatkiem obdziela się zwierzęta, a nawet dusze zmarłych, kładąc opłatek na dodatkowym talerzu stawianym na stole.
Składniki: 3 szklanki mąki, 10 dag margaryny, 2 szklanki cukru, 3 jaja, 50 dag obranej marchewki, 1 mały proszek do pieczenia, 1 opakowanie przyprawy do piernika, tłuszcz i wiórki kokosowe do formy.
Szklankę cukru zarumienić na suchej patelni. Dodać do niej 5 łyżek wody i zagotować. Marchew utrzeć na tarce o małych oczkach. Margarynę utrzeć z żółtkami i cukrem. Dodać połowę mąki, a następnie karmel, przyprawę do piernika, proszek do pieczenia, resztę mąki, a na końcu marchew. Białka ubić na sztywno i delikatnie połączyć z ciastem. Formę natrzeć tłuszczem i wysypać wiórkami kokosowymi. Ciasto wylać na formę i piec ok. 40 minut w temperaturze 170 stopni.
Prawosławni i grekokatolicy zamiast opłatka spożywają prosforę – chleb eucharystyczny, poświęcony uprzednio w cerkwi. Jest to bułeczka (upieczona tylko z mąki, wody i drożdży) przypominająca kształtem małą babkę, na której są odciśnięte wizerunki Chrystusa. Zwyczaj dzielenia się prosforą pojawił się niedawno, na skutek wpływu kultury Zachodu. We wschodniej tradycji tę rolę spełniała kisełycia lub socziwo.
Świąteczna liturgia
Po złożeniu życzeń i podzieleniu się opłatkiem/prosforą zaczyna się wieczerza. Według tradycji każdy ucztujący powinien skosztować wszystkich potraw, bo w przeciwnym razie tego, czego nie spróbował, zabraknie mu w przyszłym roku. Po wieczerzy śpiewane są kolędy. W niektórych domach pod choinką układane są prezenty, które po wieczerzy rozdaje się domownikom. Katolicy czekają na Pasterkę, która odprawiana jest w kościele o północy. Natomiast nabożeństwa prawosławne rozpoczynają się tuż po północy tzw. Wieczornym Czuwaniem. Jednak główna Liturgia (odpowiednik Pasterki) rozpoczyna się ok. godz. 2-4 nad ranem i trwa ponad dwie godziny.
Szopka lub ikona
Warto zwrócić uwagę na świąteczny wystrój świątyń. W katolickich kościołach ustawiane są szopki, które ukazują wiernym ewangeliczną scenę narodzin Chrystusa: na niebie świeci betlejemska gwiazda, a pośrodku stajenki, w żłobie leży maleńki Jezus Chrystus. Wokół niego zgromadzeni są Matka Boża i Józef. Otaczają go również pasterze i zwierzęta oraz Mędrcy ze Wschodu, którzy przybyli do Mesjasza.
W prawosławnych cerkwiach nie ma szopki, jest natomiast wystawiana ikona Narodzenia Chrystusa, przed którą wierni oddają pokłony i całują ją. Na tradycyjnej ikonie Bożego Narodzenia, Dzieciątko Jezus jest bardzo małe, natomiast Matka Boża, znajdująca się tuż obok niego, jest nieproporcjonalnie większa od pozostałych postaci. W prawej dolnej części znajduje się przygnębiony Józef. Nie ma na niej bajkowego Betlejem, jaśniejącego w świetle bożonarodzeniowej gwiazdy, lecz poszarpana skalista góra, która symbolizuje trudny, nieprzychylny świat.
oprac. Kinga Beck-Tracz
Składniki: kilka kawałków dużych ryb, kilka sztuk małych (uklei, okoni), cebula, seler, marchew, natka pietruszki, por, gorczyca, liść laurowy, goździki, sól, ziemniaki.
Małe ryby patroszymy, ale pozostawiamy z głowami. Duże filetujemy. Do garnka wkładamy opłukane jarzyny, zalewamy wodą i gotujemy. Do tak sporządzonego wywaru dodajemy małe ryby w lnianych woreczkach. Gotujemy na małym ogniu ok. pół godziny. Po tym czasie wyjmujemy woreczek z rybami, a do garnka wkładamy filety i ponownie gotujemy ok. pół godziny. Dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki. Przed podaniem solimy do smaku i posypujemy natką pietruszki.