cykliczne porady dla sprzedawców, opinie ekspertów

Podatek dobry dla handlowców

Już tradycyjnie, od 1 stycznia 2013 roku wzrośnie akcyza na papierosy. Ale pojawiła się też podatkowa nowość: rząd planuje wprowadzenie akcyzy na tzw. susz tytoniowy i jest to akurat dobra wiadomość dla handlowców. Dzięki temu zlikwidowana zostałaby luka w przepisach, umożliwiająca sprzedawanie bez podatku akcyzowego niepociętych liści tytoniu, na czym właśnie tracą handlowcy, a także producenci wyrobów tytoniowych i skarb państwa.
 

Dzięki wprowadzeniu akcyzy na tzw. susz tytoniowy, zlikwidowana zostałaby luka w przepisach, umożliwiająca sprzedawanie bez podatku akcyzowego niepociętych liści tytoniu, na czym tracą handlowcy (Fot. iStockphoto.com)

Nie jest to łatwe, zwłaszcza dla palaczy, lecz do corocznych podwyżek akcyzy na papierosy powinniśmy się już przyzwyczaić. Polska ma zobowiązania wobec Unii Europejskiej. Jak wyjaśniał w połowie października premier Donald Tusk, w krajach UE tysiąc papierosów musi być obciążone akcyzą, która wynosi 90 euro. W Polsce ta stawka zostanie osiągnięta w 2018 roku, na razie wynosi 75 euro.
 
Budżet zyska, palacze stracą
– Zaproponowana przez Radę Ministrów ustawa okołobudżetowa, zawierająca propozycję utrzymania stawki procentowej akcyzy na poziomie 31,41 proc. dla wyrobów tytoniowych jest sprawiedliwa z punktu widzenia konkurencyjności na rynku – komentuje dla „Naszego Kolportera” Marcin Wiktorowicz, dyrektor ds. korporacyjnych i regulacyjnych British American Tobacco Polska. – Dzięki takiemu rozwiązaniu każdy podmiot gospodarczy jest traktowany równorzędnie, zarówno producenci tanich, jaki i drogich papierosów. Ostatnie trzy lata pokazały wyraźnie, że obecna struktura akcyzy na papierosy i tytoń do palenia zapewniała osiągnięcie zamierzonych przez Ministerstwo Finansów bardzo wysokich wpływów do budżetu państwa. Po ustaleniu stawki procentowej na poziomie 31,41 proc. w 2009 roku, co roku rzeczywiste dochody z tego tytułu były zdecydowanie wyższe niż zakładane w planach. Przez trzy lata resort finansów otrzymał dodatkowo ponad 4 mld zł.
Według obliczeń rządu, dzięki wyższej akcyzie budżet państwa zyska dodatkowe 345 mln zł. W 2013 r. paczka papierosów będzie średnio kosztować o ok. 60 groszy więcej. Jednak do końca lutego 2013 palacze będą mieli szansę kupić papierosy po jeszcze starej cenie. Przepisy pozwalają bowiem do 28 lutego 2013 r. sprzedawać wyroby tytoniowe z banderolą „2012”.
– W naszych oddziałach Kolportera papierosy z akcyzą 2013 będą dostępne już od stycznia, w miarę pojawiania się ich u producentów – informuje dyrektor handlowy spółki Krzysztof Żądło. – Chcemy jednak uczulić detalistów, aby pamiętali, że to w ich obowiązku jest całkowicie wyprzedać papierosy z akcyzą 2012 do końca lutego 2013. Po tym terminie należy okleić paczki nową banderolą.
Niszczarka do tytoniu
Planowany podatek akcyzowy na susz tytoniowy to istotna nowość, z której zadowoleni są producenci i sprzedawcy, trzymający kciuki za to, by zmiana została wprowadzona. Wyjaśnijmy, że susz to nic innego jak niepocięte liście tytoniu, które dotychczas nie były objęte akcyzą, w odróżnieniu od tzw. krajanki, czyli tytoniu przygotowanego do palenia przez legalnych producentów. Luka w przepisach pozwala na handel suszem (sprzedawanym na wagę) po bardzo niskich cenach, paczka papierosów-skrętów zrobionych właśnie z suszu kosztuje ok. 2-3 zł. W niektórych punktach oferujących nieopodatkowany susz ustawiono nawet… niszczarki do papieru, które służą do cięcia liści. W ten sposób amatorzy skrętów mogą na miejscu przygotować krajankę, oczywiście tak jak susz nieobjętą akcyzą, do napełniania papierosowych gilz.
To wszystko sprawiło, że – według obliczeń AC Nielsen – sprzedaż krajanki tytoniowej, a więc legalnego tytoniu do palenia, spadła o połowę w ciągu dwóch ostatnich lat. Straty są wymierne: do budżetu państwa nie wpłynęło w 2011 roku 380 mln zł z tytułu podatku akcyzowego (wyliczenia Ministerstwa Finansów). A ponieważ robienie skrętów z nieopodatkowanego suszu stało się popularne, stracili też handlowcy, gdyż w ubiegłym roku o ok. 15 proc. zmniejszyła się liczba osób kupujących papierosy.
Po Nowym Roku – jeśli nowelizacja zostanie przyjęta – ma się to zmienić, z korzyścią dla legalnych handlowców i producentów. Rządowy projekt zakłada, że akcyza na susz wyniesie 218,40 zł za kilogram, a kara, dla tych, którzy się nie dostosują do tego obowiązku – 436,80 zł za każdy kilogram suszu. Koncerny tytoniowe przewidują, że sprzedaż suszu może się zmniejszyć nawet o 80 proc.
Producenci jednym głosem
– British American Tobacco Polska popiera regulacje zmierzające do ochrony legalnego rynku wyrobów tytoniowych i równego traktowania wszystkich podmiotów gospodarczych – mówi dyrektor Marcin Wiktorowicz. – Dlatego też pozytywnie oceniamy zaproponowane przez Ministerstwo regulacje zawarte w projekcie ustawy wprowadzającej opodatkowanie podatkiem akcyzowym suszu tytoniowego. Od wielu miesięcy czekaliśmy na konkretne rozwiązania w tej kwestii, dlatego bardzo cieszymy się, że Ministerstwo podjęło działania i zaproponowało konkretne rozwiązania. Do tej pory proceder nielegalnej produkcji wyrobów tytoniowych rozwijał się bardzo dynamicznie. Według danych Ministerstwa Finansów w roku 2011 zatrzymano 237,7 ton suszonych liści tytoniu, a w pierwszej połowie 2012 r. ok. 181 ton, co odpowiada odpowiednio ok. 240 mln sztuk i 181 mln sztuk papierosów.
Dyrektor Wiktorowicz dodaje, że wprowadzenie regulacji w powyższym zakresie jest w związku z tym konieczne w celu przeciwdziałania tym niekorzystnym zjawiskom na rynku, monitorowania obrotu suszem tytoniowym oraz właściwego zabezpieczenia wpływów do budżetu państwa. – Zależy nam także na tym, aby legalni uczestnicy obrotu, w tym producenci i plantatorzy, mogli po wprowadzeniu przepisów prowadzić dalej w sposób niezakłócony dotychczasową działalność gospodarczą – dodaje.
Podobne stanowisko jak British American Tobacco Polska zajmuje inna duża firma – Imperial Tobacco Polska S.A. – Popieramy zmianę w ustawie okołobudżetowej dotyczącą akcyzy na susz, ponieważ dotychczas obserwowana sprzedaż detaliczna liści tytoniowych po bardzo niskich cenach powodowała straty nie tylko w dochodach budżetu państwa, lecz uderzała także w zyski detalistów – mówi Grażyna Sokołowska, dyrektor ds. korporacyjnych i prawnych Imperial Tobacco Polska S.A.
Szara strefa ma się dobrze
Proponowane zmiany podatkowe pozytywnie oceniają również przedstawiciele handlowców.
– Jesteśmy zadowoleni z szybkiej reakcji rządu na problem, który wskazywaliśmy jako duże zagrożenie tak dla handlu, który reprezentujemy, budżetu państwa, jak też dla polskiego społeczeństwa, w tym młodzieży, która ma nieograniczony dostęp do „tytoniu kolekcjonerskiego” – podkreśla Waldemar Nowakowski, prezes Zarządu Polskiej Izby Handlu. – Nie możemy pozwolić na sytuację, w której Bruksela chce ograniczać legalny handel wyrobami tytoniowymi, podczas gdy szara strefa tych wyrobów ma się coraz lepiej, a faktyczne zdrowie palaczy, również nieletnich, jest coraz bardziej zagrożone przez dostęp do niekontrolowanych produktów.
Szara strefa oraz sprzedaż – głównie na bazarach – papierosów pochodzących z przemytu nadal jednak pozostają problemem. Jak wyliczył Niwserwis.pl, papierosy pochodzące z przemytu i sprzedawane w Polsce, to ok. 13 proc. rynku tytoniowego. Niemal codziennie pojawiają się informacje o udaremnieniu przemytu papierosów wartych kilka milionów złotych czy likwidacji hurtowni nielegalnego tytoniu. Ważne więc, że podejmowane są próby ograniczania procederu. Przyjęcie akcyzy na susz tytoniowy jest krokiem w dobrym kierunku.
GK

Dodaj komentarz

2 komentarze “Podatek dobry dla handlowców”