Horoskopy – jedna z najstarszych, a zarazem i najpopularniejszych rubryk w prasie – przeżywają swój renesans. Wzrost zainteresowania przewidywaniem własnej przyszłości, ale też szeroko pojętą ezoteryką jest obserwowany na całym świecie od 2020 r., czyli od początku pandemii. Co ciekawe – tego typu zainteresowania deklarują również ludzie młodzi.
Według biznesowego portalu „MarketWatch”, ponad połowa młodych dorosłych (18-27 lat) w Stanach Zjednoczonych wierzy, że astrologia jest nauką. Branża usług parapsychologicznych, która obejmuje astrologię, czytanie aury, mediumizm, wróżenie z kart tarota i chiromancję oraz inne „usługi metafizyczne”, wzrosła w USA o 2 proc. Jej wartość szacowana jest na kilka miliardów dolarów.
Rosnące zainteresowanie astrologią i parapsychologią obserwowane jest również w innych krajach, w tym także w Polsce. W sposób naturalny więc ta tematyka umacnia swoje miejsce w mediach i to nie tylko takich, które poświęcone są szeroko pojętej ezoteryce.
Kryzysowa astrologia
Datą graniczną wydaje się rok 2020, moment wybuchu pandemii koronawirusa, która przewartościowała nasze dotychczasowe postrzeganie rzeczywistości. Okazało się, że jedno zwierzę zakażone wirusem w dalekich Chinach może w krótkim czasie pogrążyć w chaosie cały świat. Coś, co wydawało się zupełnie nierealne, stało się faktem.
„Kiedy na początku 2020 roku rozpoczęła się pandemia koronawirusa, dookoła zapanował chaos. Świat stał się miejscem niepewnym, a ludzie tej pewności potrzebowali jak nigdy. I nadziei, że wszystko jakoś się ułoży. Jak zauważył „The New York Times”, nikt ze znanych wróży, wróżek i jasnowidzów nie przewidział wirusa. Ale ludzie i tak nie przestali im wierzyć. Horoskopy zaczęły cieszyć się większym powodzeniem niż kiedykolwiek. Według Google Trends w świecie anglojęzycznym astrologia zaliczyła największy wzrost zainteresowania od przynajmniej pięciu lat. Osoby związane z tą branżą w różnych krajach przyznawały, że zapotrzebowanie na ich usługi jest teraz zdecydowanie większe niż wcześniej” – czytamy w magazynie „Vogue Polska” (wydawnictwo Visteria) z początku 2022 r.
– Zwracanie się ku astrologii może być również próbą odzyskania kontroli nad życiem, choćby pozornej. Dlatego tak chętnie sięgamy po horoskopy czy praktyki magiczne w momencie kryzysu. Mają one nie tylko pomóc nam w rozwiązaniu problemu, ale również dać poczucie sprawczości. W końcu próba znalezienia odpowiedzi, nawet w formie horoskopu, jest lepsza od biernego czekania na to, co przyniesie los – mówiła już dwa lata temu dr hab. Zuzanna Grębecka, wykładowczyni w Instytucie Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego, kulturoznawczyni i specjalistka od zagadnień magiczno-ezoterycznych w rozmowie z Julią Właszczuk z „Vouge”.
Odrobina magii
Wraz ze wzrostem zainteresowania ezoteryką wzrosło zainteresowanie horoskopami. Chociaż te publikowane w gazetach i czasopismach cieszą się popularnością już od dziesiątków lat.
Pierwszy horoskop prasowy ukazał się 24 sierpnia 1930 roku w angielskim dzienniku „Sunday Express”. Redakcja chciała w ten sposób uczcić narodziny córki króla Jerzego VI – księżniczki Małgorzaty (21.08.1930 r.). Horoskop zamówiono u astrologa R. H. Naylora. Oprócz przepowiedni dla księżniczki astrolog dodał do horoskopu kilka informacji dla osób urodzonych w tym samym tygodniu. Wywołało to tak duże zainteresowanie czytelników, że wydawca zatrudnił Naylora do redagowania cotygodniowej rubryki z horoskopem dla wszystkich znaków zodiaku. Dziś horoskopy są publikowane w tysiącach gazet i czasopism na całym świecie i mają spore grono wiernych czytelników.
Przeprowadzone w 2019 r. przez CBOS badania pokazały, horoskopy czyta prawie połowa Polaków. Pomimo iż wśród czytelników większość stanowiły kobiety (55%), to chętnie sięgał po nie również co trzeci mężczyzna (34%). „To, co na co dzień dzieli Polaków, z reguły nie wpływa na ich stosunek do horoskopów, wróżb i talizmanów. (…) Gdy jesteśmy ciekawi, co przyniesie przyszłość, nasze przekonania, zarobki oraz wykształcenie nie mają znaczenia – liczy się głównie to, czy wierzymy w magię” – zauważają autorzy raportu CBOS.
– Wiele osób zaczyna czytanie magazynu od horoskopu. Czy kierują się w życiu – to inna kwestia, ale na pewno zwracają uwagę na tzw. szczęśliwe dla nich dni i miesiące, które pojawiają się w przepowiedniach – mówi Ewa Kustroń-Zaniewska, redaktor naczelna magazynów „Kobieta i Życie” i „Świat Kobiety” (Wydawnictwo Bauer). – Nasze horoskopy są zazwyczaj spersonalizowane, tzn. układane pod kątem konkretnego znaku zodiaku. Niemniej wiadomo, że według horoskopu chińskiego czeka nas rok Królika, czyli raczej spokojny rok. Dla naszych czytelniczek i czytelników przygotowujemy również tzw. duży horoskop roczny, który jest stałym elementem wydań na przełomie roku. Od kilku lat przygotowujemy również wydanie specjalne „Kobiety i Życia” poświęcone horoskopom. O ich ułożenie prosimy ekspertkę-wróżkę – dodaje.
Rok Marsa i Wodnego Królika
Rozbudowane horoskopy dla swoich czytelniczek i czytelników przygotowuje również miesięcznik „Wróżka”, który ukazuje się na naszym rynku już od blisko 30 lat. W tym magazynie, wydawanym przez Wydawnictwo Te-Jot, miesięczny horoskop dla wszystkich znaków zodiaku jest integralną częścią każdego wydania. A w numerze styczniowym zawsze publikowany jest horoskop roczny.
– Ponadto w Wydaniach Specjalnych ukazujących się w październiku roku poprzedzającego zamieszczamy horoskop na rok następny oraz inne przepowiednie – horoskop chiński, numerologiczny i wróżby tarota. Tym sposobem Czytelnicy otrzymują kompendium wiedzy na temat tego, co ich czeka, czego się wystrzegać, na co liczyć, kiedy działać. Także i w tym roku przygotowaliśmy horoskopy na 2023 rok. „Wróżka” 1/2023 i „Wydanie Specjalne Horoskop na 2023” są już w sprzedaży – mówi Danuta Górecka, redaktor naczelna „Wróżki”. Jak twierdzi, czytelnicy miesięcznika kierują się informacjami w horoskopach, szczególnie dotyczącymi pracy i kariery. Biorą sobie też do serca ostrzeżenia co do zdrowia.
– Największym zainteresowaniem cieszą się z pewnością horoskopy astrologiczne, bo pokazują każdemu znakowi zodiaku, co może go spotkać w najbliższym czasie i jak się wtedy zachować, w jakim iść kierunku, czego się wystrzegać, na co liczyć, także lepsze i gorsze dni. Ale jeśli chcemy znać szczegółową odpowiedź na jakieś pytanie, np. czy mam podjąć tę pracę, czy ten chłopak jest dla mnie odpowiedni, czy dostanę awans… wtedy najlepsza jest wyrocznia tarota. Nasi tarociści są oblegani – wyjaśnia Danuta Górecka.
A jaki będzie – zdaniem ekspertów od przepowiedni – rok 2023?
– 2023 to rok Marsa, bardzo dynamiczny i przełomowy. Zdarzą się sytuacje, których jeszcze nie przeżyliśmy i których nawet nie potrafimy sobie wyobrazić. Ale zachowajmy spokój. Po pierwszym szoku szybko się odnajdziemy i nauczymy żyć w nowych warunkach. Okoliczności wymagać będą od nas odwagi i zdecydowanych działań. Wygrają ci, którzy bez ociągania się wezmą życie w swoje ręce. Nie wolno w tym roku przegapić żadnej szansy. Ale też uważajmy na falstart, bo rozpoczęte przedwcześnie działania się nie powiodą.
Za to Wodny Królik w horoskopie chińskim obiecuje nam trochę spokoju i pomoże nam go znaleźć. A że w Numerologii będziemy do 15 września 2023 roku pod wpływem wibracji Siódemki, w naszym życiu pojawi się więcej mistycyzmu, lepiej zaczniemy rozumieć siebie i świat – zdradza redaktor naczelna „Wróżki”.
KINGA SZYMKIEWICZ
DARIUSZ MATEREK