cykliczne porady dla sprzedawców, opinie ekspertów

Wiosna na zdrowie

Przesilenie wiosenne – prawda czy mit? Zdania są podzielone. Dla większości z nas naturalnym, choć nieco uciążliwym stanem, towarzyszącym pierwszym dniom wiosny, jest osłabienie. W nienajlepszej kondycji jest również nasza psychika – zima nie była okresem emocjonalnego odpoczynku, wręcz przeciwnie. Próbując sobie pomóc, szukamy oczywiście porad ekspertów – głównie w mediach.

Fot. Getty Images

Boimy się o nasze zdrowie, ale jak o nie dbamy? Wyniki trzeciej edycji Narodowego Testu Zdrowia Polaków (NTZP 2022) pokazują, że nie najlepiej. Słabiej niż przed pandemią przestrzegamy zaleceń ekspertów, mamy problem ze zdrową dietą, regularną aktywnością fizyczną, ograniczeniem używek i wykonywaniem badań profilaktycznych. Coraz większym problemem stają się przewlekłe choroby niezakaźne. Niemal co trzeci Polak deklaruje, że ma zdiagnozowane nadciśnienie tętnicze, co ósmy chorobę serca, a co jedenasty cukrzycę. Choroby nowotworowe zdiagnozowano u 5 proc. ankietowanych, a u 3 proc. przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Na otyłość cierpi aż 24 proc. Polaków. Największy problem mają osoby 50+, w tej grupie prawie co trzeci mieszkaniec naszego kraju jest otyły (32 proc.).

Do tego dochodzą problemy pocovidowe, z którymi nadal do końca się nie uporaliśmy. Eksperci szacują, że w mniejszym lub większym stopniu występują u co czwartej osoby w wieku powyżej 65 lat i u co piątej wieku od 18 do 64 lat. I oczywiście coraz powszechniejsze problemy natury psychicznej, wywołane traumą po pandemii, strachem przed wojną toczącą się za naszą wschodnią granicą, obawą przed kryzysem ekonomicznym i szalejącą inflacją.

Nic więc dziwnego, że tegoroczne wiosenne przesilenie wiele osób odczuwa szczególnie boleśnie.

W centrum uwagi

Widoczne pogorszenie zdrowia społeczeństwa, jego starzenie się, a także oczywiście pandemia spowodowały, że szeroko pojęta tematyka zdrowotna zajmuje w mediach coraz bardziej znaczące miejsce.

– Zdrowie to dział, który zawsze był mocną stroną każdego z naszych tytułów – nie bez powodu. Ale od czasów pandemii i wdrożenia na większą skalę telemedycyny widzimy, że poszukiwanie porad o tej tematyce się nasiliło. Oczywiście nie naszą rolą jest stawiać diagnozy, dlatego na łamach skupiamy się na profilaktyce (diety, badania kontrolne, objawy, które mogą sygnalizować konieczność wizyty u lekarza, opisujemy, jak może wyglądać rehabilitacja), podpowiadamy również, jak i w jakim zakresie możemy prowadzić leczenie w domu – metodami tradycyjnymi, naturalnymi, ale i farmakologicznymi. Z naciskiem na bezpieczeństwo stosowania leków, bo Polacy mają niestety skłonność do ich nadużywania – mówi Diana Ożarowska-Sady, redaktor naczelna dwutygodników poradnikowych (Wydawnictwo Bauer).

– Pandemia na pewno spowodowała wzrost zainteresowania zdrowiem, choć z drugiej strony mam poczucie, że dla czytelniczki „Zwierciadła” te problemy zawsze były istotne. Przy czym zdrowie rozumiemy szeroko – zresztą zgodnie z definicją proponowaną przez WHO – jako dobrostan organizmu. Staramy się więc pisać nie tylko o chorobach, ale i o wzajemnych relacjach duch – ciało. O tym, jak jedno wpływa na drugie. I jak w związku z tym mądrze o siebie dbać. Nie tylko więc stosować profilaktykę rozumianą jako okresowe badania, ale jak zdrowo żyć. Stosować odpowiednią dietę – i nie chodzi o konkretny jadłospis pozwalający stracić zbędne kilogramy, ale o mądry, dostosowany do potrzeb konkretnej osoby sposób odżywiania. Jak stosować aktywność fizyczną tak, by ruch sprawiał przyjemność. I jak zachować równowagę emocjonalną, bo to tak naprawdę kluczowe – wyjaśnia Joanna Derda, redaktorka „Zwierciadła” (Wydawnictwo Zwierciadło).

– Oczywiście, dla naszych czytelniczek tematy zdrowotne zawsze były ważne. Jednak w pandemii jeszcze częściej szukały porad z tego zakresu w swoich ulubionych czasopismach, które często były jedynym źródłem wiedzy, do którego można było wrócić w razie potrzeby. Informacje przekazywane w tv czy radiu oczywiście docierają szybciej, ale są bardziej ulotne, trzeba na nie trafić, nie można się nad nimi zastanowić, wrócić do nich w chwili, gdy są potrzebne – stwierdza Joanna Kadej-Krzyczkowska, redaktor naczelna magazynów „100 Rad” i „Poradnik 50+” (Wydawnictwo Bauer).

O tym, że zdrowie jest w zainteresowaniu polskich czytelników od wielu lat, jest przekonany również Łukasz Kierus, redaktor naczelny magazynu „Czwarty Wymiar” (Wydawnictwo Kobiece). Zauważa jednak, że w wyniku pandemii wiele osób zaczęło szukać nowych informacji. Chodziło oczywiście o objawy COVID-19 oraz sposoby leczenia choroby i ochrony przed wirusem.

– Pandemia skłoniła wiele osób do nieplanowanej zmiany stylu życia. Praca i edukacja zdalna spowodowały, że zaczęliśmy prowadzić bardziej siedzący tryb życia, duży odsetek Polaków zaczął mieć problemy z nadwagą. Nawet ci, którzy wcześniej byli aktywni fizycznie, nie mieli gdzie uprawiać sportu – przypomnijmy, że zamknięte były baseny, siłownie, a nawet lasy. Wiele osób, w tym ogromna grupa dzieci, było zestresowanych – zamknięciem, brakiem normalnego kontaktu z rówieśnikami, lekcjami czy pracą w domu, gdzie nie było warunków do skupienia. Nie pomagały też ciągle napływające informacje o rozwijającej się pandemii – mówi Łukasz Kierus. – Dodatkowo zamknięte przychodnie, odwołane planowe zabiegi spowodowały, że Polacy często informacji o leczeniu poszukiwali w internecie, nie zawsze trafiając na wartościowe porady. Po pierwszym okresie pandemii, kiedy media skupiały się głównie na przytaczaniu liczby chorych i ofiar choroby (co również nie wpływało pozytywnie na emocje), zaczęły pojawiać się porady dotyczące zdrowego stylu życia, ćwiczeń w domu, zdrowej diety i sposobów na wzmocnienie układu odpornościowego. I ten trend jest widoczny do teraz – dodaje.

– Świat się zmienił od czasów pandemii COVID-19, która przemodelowała nasze postrzeganie zdrowia fizycznego i psychicznego. Obecnie stale powiększa się grono osób, dla których zdrowie jest priorytetem. Choć pandemia COVID-19 była trudnym czasem, jednak w pewnym sensie zadziałała pozytywnie. Wzrosło nasze zainteresowanie zdrowiem oraz zwiększyła się nasza świadomość dotycząca: higieny, bezpieczeństwa i profilaktyki zdrowotnej, co wpłynęło na ogólne podniesienie standardu naszego życia – zauważa Agata Majcher, z redakcji magazynu „Zdrowie bez leków” (Wydawnictwo Mediacom Press). – Przestawiliśmy się na tory większej samodzielności – zostaliśmy zmuszeni, by leczyć się domowymi metodami, gdyż placówki medyczne miały mocno ograniczony zasięg, więc pozostało nam zadbanie o siebie w domowym zaciszu, a tym samym przeżycie i pozostanie zdrowym. W tym sensie pandemia zmusiła nas do większego zainteresowania się własnym zdrowiem, a prasa niewątpliwie w tym pomogła – przekonuje.

Jedzmy mądrze

Początek wiosny to pora, w której zainteresowanie tematyką zdrowotną dodatkowo rośnie. Jakiego rodzaju problemy zdrowotne aktualnie najbardziej interesują czytelników?

– Właśnie kończy się sezon infekcyjny, w którym królowały domowe kuracje na katar kaszel czy zbijanie gorączki. Teraz pora wzmocnić odporność i pokonać wiosenne przesilenie, ale też pomyśleć już o zabezpieczeniu przed słońcem. To także doskonała okazja, by zwiększyć dawkę ruchu. Zresztą np. na łamach „Tiny” regularnie prezentujemy ćwiczenia profilaktyczne czy na konkretne dolegliwości np. bolące plecy, zaparcia, problemy ze snem – zauważa Diana Ożarowska-Sady, redaktor naczelna dwutygodników poradnikowych w Wydawnictwie Bauer.

– Obserwujemy mniejsze zainteresowanie tematami związanymi z COVID-19, ale wszystkie tematy dotyczące dolegliwości, zwłaszcza tych, które częściej występują u osób w dojrzałym wieku, nadal cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Wiemy też, że potrzebne i ważne są również materiały z zakresu praw pacjenta, zasad działania systemu ochrony zdrowia itp. – dodaje Joanna Kadej-Krzyczkowska, redaktor naczelna magazynów „100 Rad” i „Poradnik 50+”.

Agata Majcher, z redakcji magazynu „Zdrowie bez leków” (Wydawnictwo Mediacom Press) wylicza całą serię tematów zdrowotnych, którymi interesują się aktualnie czytelniczki i czytelnicy magazynu:  – To na przykład choroby związane z układem sercowo-naczyniowym – wiele osób jest zaniepokojonych stanem swojego serca, więc szuka informacji na temat: zdrowej diety, ćwiczeń czy profilaktyki zdrowotnej. Często poszukiwane są informacje na temat zakrzepic, udarów czy zawałów serca. Kolejne zagadnienie to zdrowie układu oddechowego – pandemia COVID-19 zebrała żniwa, pozostawiając ludzi z chorobami tego układu. Czytelnicy poszukują więc fachowych informacji, jak naturalnie wesprzeć zdrowie płuc i dróg oddechowych oraz jaką zastosować profilaktykę. Sukcesywnie rośnie w społeczeństwie motywacja do utrzymania silnego, zdrowego i mobilnego ciała, co skutkuje wzrostem zainteresowania aktywnością fizyczną oraz poszukiwaniem informacji na temat diet odchudzających – mówi. I dodaje: – Covidowa rzeczywistość przypomniała nam, kto powinien być lekarzem pierwszego kontaktu. To jest: NASZA ODPORNOŚĆ ORGANIZMU. Coraz bardziej zdajemy sobie sprawę, jak niezwykle istotne jest utrzymanie jej w dobrej formie, bo zdrowy układ immunologiczny jest w stanie odeprzeć wiele chorób. Dlatego treści związane z odpornością przyciągają czytelników jak magnes.

– W czasie pandemii nastąpił wzrost zainteresowania m.in. tematami związanymi z suplementami diety, domowym fitnessem, zdrową dietą, medytacją, czy innymi alternatywnymi metodami radzenia sobie z napięciem, stanami lękowymi. COVID-19 spowodował, że chorzy byli nie tylko ci, u których faktycznie doszło do zainfekowania wirusem. Wiele osób zaczęło odczuwać np. stany depresyjne. Niektórzy zwrócili się w stronę medycyny naturalnej – ziołolecznictwa, przebywania w otoczeniu natury, czy wzmacniania odporności metodami naszych babć – kiszonkami, czosnkiem, apiterapią. I część osób nadal to praktykuje – uważa Łukasz Kierus, redaktor naczelny magazynu „Czwarty Wymiar” – Od pewnego czasu zauważamy też, że coraz więcej Polaków zwraca uwagę na swoją dietę i stara się wprowadzać zdrowe nawyki żywieniowe, stąd rośnie popularność porad dotyczących mądrej diety, produktów naturalnych i suplementów. Jednak – co ważne – coraz częściej mówi się o zbilansowanym żywieniu, a nie o diecie odchudzającej. Zdrowa, zadbana sylwetka jest obecnie bardziej pożądana niż sama utrata kilogramów. Dużo mówi się też ostatnio o holistycznym podejściu do postrzegania zdrowia, czyli dobrej formie ciała i psychiki, prawidłowych relacjach z innymi i ze sobą. I tego także szukają czytelnicy – dodaje.

Przełamywanie tabu

Ostatnie trzy lata to pasmo nieustannego stresu, któremu zostało poddane nasze zdrowie psychiczne. Oczywiste więc jest, że tego typu problemy również zaczynają interesować coraz więcej osób. Ale czy zmieniło się ich postrzeganie, czy nie wstydzimy się już o nich mówić? Jak prasa, media pomagają przełamywać tę barierę?

– Osoby zmagające się z problemami psychicznymi znacznie rzadziej są stygmatyzowane. Natomiast zwłaszcza dojrzałe pokolenie nadal wstydzi się korzystać z takiej pomocy. Inna sprawa, że taka pomoc jest zazwyczaj trudno dostępna – uważa Joanna Kadej-Krzyczkowska, redaktor naczelna magazynów „100 Rad” i „Poradnik 50+”. – W tekstach psychologicznych zazwyczaj korzystamy ze wsparcia psychologów. Ale każdy nawet najlepszy tekst z konieczności jest tekstem ogólnym i nie rozwiąże konkretnego problemu. Może natomiast dać czytelnikowi poczucie, że nie jest sam, że nie tylko jemu przytrafił się taki problem i że nie jest on niczym złym, wstydliwym i nie umniejsza niczyjej wartości jako człowieka. To staramy się osiągnąć w naszych tekstach psychologicznych – zaszczepić w czytelniczce sposób myślenia: mam kłopot zamiast: jestem kłopotem. W sytuacjach zwyczajnych życiowych problemów pokazanie ścieżki, którą można pójść często wystarcza, jeśli problemy są poważniejsze, może skłonić czytelniczki do szukania pomocy – wyjaśnia.

– Oczywiście, że w ostatnich latach nastąpił znaczny postęp w postrzeganiu problemów natury psychicznej i emocjonalnej. Ostatnie lata wystawiały nasze zdrowie psychiczne na wielką próbę. Najpierw pandemia, następnie straszne wydarzenia, które spotkały naszych wschodnich sąsiadów, a obecnie nieciekawa sytuacja gospodarczo-ekonomiczna. Trzeba mieć nerwy ze stali, by to wszystko wytrzymać. Zapewne te wszystkie czynniki sprawiły, że obecnie zauważalny jest mocny trend w coraz śmielszym przełamywaniu tabu i otwartym rozmawianiu na tematy problemów emocjonalnych czy psychicznych. Coraz większa rzesza ludzi jest świadoma tego, że wyzwania natury mentalnej powinny być traktowane z należytą troską i powagą – mówi Agata Majcher, z redakcji magazynu „Zdrowie bez leków”. Widzi również znaczącą rolę mediów w tym procesie. – Często publikowane są historie ludzi, którzy zmagają się z problemami emocjonalnymi i psychicznymi. Co za tym idzie, także stygmatyzacja takich przypadków jest coraz rzadsza i ludzie w potrzebie mają większe szanse na uzyskanie wsparcia i pomocy, otwierając opinię publiczną na dialog poświęcony zdrowiu psychicznemu – dodaje.

– W naszych magazynach łączymy również zdrowie z dobrym nastrojem, pokazując, jak leczenie fizycznych dolegliwości nie tylko poprawia naszą sprawność, znosi ból, ale też może wpłynąć na ogólny dobrostan, spokój, zadowolenie z życia. O sferę psychiczną staramy się jak najlepiej zadbać również w naszych działach psychologii, np. w „Przyjaciółce” mamy regularnie wywiady z psychologami i terapeutami, którzy w przystępnie odpowiadają na listy kierowane do redakcji i w motywujący, dający nadzieję sposób nakierowują na rozwiązania, które sprawią, że poczujemy się lepiej we własnej skórze i w życiu – wyjaśnia Diana Ożarowska-Sady, redaktor naczelna dwutygodników poradnikowych w Wydawnictwie Bauer.

– W dziale „zdrowie” piszemy więc dużo też o zdrowej psychice. Staramy się zdejmować tabu ze słów „choroba psychiczna” – a właściwie „kryzys psychiczny”, lekarze psychiatrzy zachęcają, by raczej tego terminu używać. A kryzys może przecież dotknąć każdego z nas – o tym też mówimy. Do wywiadów zapraszamy specjalistów. Psychiatrów, psychoterapeutów. Czasem chorych – osobiste historie ludzi, zwłaszcza tych, którzy z chorobą czy to duszy, czy ciała sobie poradzili, zawsze mocniej przemawiają do czytelników. Z drugiej strony lekarze dają porcję wiedzy, co jest przecież kluczowe – stwierdza Joanna Derda, redaktorka „Zwierciadła”.

– Obecnie dużo więcej mówi się o zdrowiu psychicznym niż jeszcze kilkanaście lat temu. Temat powoli przestaje być tabu. Nie brakuje też osób, które śmiało mówią o problemach emocjonalnych. To m.in. gwiazdy – np. zmagające się z depresją poporodową Adele, czy Kayah, walczący z depresją aktorzy Olaf Lubaszenko, Brendan Frasier, Małgorzata Foremniak, gwiazdy telewizji czy sportu – jak Agata Młynarska, czy Justyna Kowalczyk. Depresja jest czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie, często prowadzi do odebrania sobie życia. Ostatnimi czasy to właśnie ona stała się tematem, o którym już można powiedzieć w towarzystwie, nie narażając się na ostracyzm. Wydaje się, że duża część społeczeństwa zdaje sobie sprawę z istnienia tej choroby, a jeśli nie – to jest wiele miejsc, gdzie jest o tym mowa – nie tylko w mediach tradycyjnych, ale i w społecznościowych. I to również dzięki szczerym wywiadom znanych osób, które jako pierwsze przełamały barierę, teraz zwykłemu „Kowalskiemu” łatwiej jest mówić o problemach psychicznych – przekonuje Łukasz Kierus, redaktor naczelny magazynu „Czwarty Wymiar”. – Niestety, mimo szerokiej dostępności informacji, w części społeczeństwa nadal pokutuje postrzeganie problemów psychicznych, jako sprawy, o której nie wypada mówić głośno. Osoby, które borykają się z chorobą psychiczną, bywają stygmatyzowane. Dlatego ważne jest, by media nie milczały na ten temat, a pisały i mówiły w przystępny sposób – skierowany do różnych grup wiekowych i społecznych. Żebyśmy traktowali chorobę psychiczną jak każdą inną – dodaje.

Słowa, które leczą

Czy artykuły, porady mogą nie tylko edukować, ale także realnie pomagać swoim odbiorcom w problemach emocjonalnych, wpierać ich psychikę? Wydawcy uważają, że tak, ale muszą spełniać określone warunki.

– Powinny zawierać praktyczne i łatwe do zastosowania porady, z prostymi strategiami, które czytelnicy mogliby efektywnie wdrożyć w swoim życiu. Na pewno dostosowane do potrzeb i poziomu zrozumienia czytelników, tak aby były dla nich zrozumiałe i przydatne, napisane przez specjalistów w danej dziedzinie, takich jak: lekarze, psycholodzy, dietetycy, terapeuci czy trenerzy, promujące pozytywne nastawienie i zdrowe podejście do życia, tak aby wspierać dobre samopoczucie i zdrowie psychiczne czytelników – wyjaśnia Agata Majcher z redakcji magazynu „Zdrowie bez leków”.

– Kluczową zasadą powstawania takich treści powinny być rzetelność i wiarygodność. Autorzy artykułów nie powinni bagatelizować np. chorób psychicznych i powielać szkodliwych mitów na ich temat. A czytaliśmy w czasopismach np. o tym, że z depresją najlepiej poradzić sobie dużą ilością makaronu w diecie, siłą woli, czy pozytywnym myśleniem. Przecież nikt nie daje takich rad osobom chorym np. na zapalenie płuc, czy cukrzycę. Ważne jest, by w artykułach wypowiadali się specjaliści – lekarze, terapeuci. I mówili o tym w sposób przystępny, by jak najwięcej osób miało szansę zrozumieć treść i uświadomić sobie problem. Warto edukować społeczeństwo na temat wartości, jaką niesie psychoterapia, ale też uświadamiać, że część objawów somatycznych – może być spowodowana emocjami – przekonuje Łukasz Kierus, redaktor naczelny magazynu „Czwarty Wymiar”. I zauważa: – Część polskiego społeczeństwa ma niskie kompetencje zdrowotne i nie potrafi odróżnić rzeczowych informacji od kłamstw. Wystarczy spojrzeć na popularność ruchów antyszczepionkowych w czasie epidemii COVID-19. Dodatkowo Polska jest krajem, gdzie jest ogromny popyt na suplementy, które – zaznaczmy – nie mają właściwości leczniczych. Osoby, które przyjmują je bez konsultacji z lekarzem, czy dietetykiem, mogą zrobić swojemu organizmowi więcej szkody niż pożytku. A w czasach epidemii, kiedy wizyty u lekarzy nie były możliwe, za to „wujek Google” był zawsze dostępny, wiele osób radziło sobie ze zdrowiem na własną rękę. To także jest pole dla mediów, by edukować o szkodliwości takich działań, a promować zachowania pożądane.

– Zawsze dajemy prymat nauce. Jeśli piszemy o szczepieniach, które w ostatnich latach – a pandemia tylko to pogłębiła – stały się tematem kontrowersyjnym i budzącym spore emocje, nie dajemy się tym emocjom ponosić. Nie dajemy głosu ruchom antyszczepionkowym, zawsze staramy się zapraszać do rozmów i tekstów ekspertów – naukowców. Nie jesteśmy poradnikiem. Nie dajemy więc porad typu: jadłospis na wiosnę, dieta, która pozwoli ci pięknie wyglądać na plaży, jak dodać sobie energii. Chcemy raczej inspirować i zachęcać czytelniczki do szukania swoich własnych dróg, bo zdajemy sobie sprawę, że nie można dać jednego przepisu, który będzie dobry dla wszystkich. Przecież każdy z nas jest inny, inne ma potrzeby, tryb życia, psychikę, uwarunkowania zdrowotne, historię przebytych chorób. Uważamy, że kluczowe słowo w pisaniu o zdrowiu to „odpowiedzialność” – mówi Joanna Derda, redaktorka „Zwierciadła” (Wydawnictwo Zwierciadło).

KINGA SZYMKIEWICZ

DARIUSZ MATEREK