„Tygodnik Nadwiślański” to pismo z niemal czterdziestoletnią tradycją. Ukazuje się nieprzerwanie od lutego 1981 roku po obu stronach Wisły – na terenie byłego województwa tarnobrzeskiego.
Obecnie jego zasięg obejmuje powiaty: sandomierski, staszowski i opatowski (województwo świętokrzyskie) oraz tarnobrzeski, stalowowolski, niżański, a także część kolbuszowskiego i mieleckiego (województwo podkarpackie). Na łamach „TN” znaleźć można m.in. materiały informacyjne, relacje, fotorelacje, a także publicystykę: komentarze do bieżących wydarzeń, rozmowy z lokalnymi politykami, reportaże o ciekawych ludziach i ich pasjach oraz wywiady z nimi, a także materiały interwencyjne.
– Naszym atutem z całą pewnością jest to, że staramy się być blisko ludzi. Pisać o ich problemach, troskach, oczekiwaniach, sukcesach. O tym, co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu – w ich mieście, gminie, wsi, na ich osiedlu. Chcemy, żeby czytelnicy czuli, że to jest ich tygodnik. Pismo, które porusza ich sprawy – mówi Rafał Nieckarz, redaktor naczelny „Tygodnika Nadwiślańskiego”. – Nawet jeśli piszemy o wydarzeniach ogólnokrajowych, o decyzjach, które zapadają gdzieś w Warszawie, Rzeszowie czy Kielcach, to pokazujemy, jakie mają przełożenie na nasze „podwórko”, jaki będą mieć wpływ na życie mieszkańców naszego regionu. Dużą wartością są teksty poświęcone lokalnej historii. Podobnych materiałów próżno szukać w innych mediach. Wyróżnia nas również dział „wiadomości sportowe”, w którym duży nacisk kładziemy na sport półamatorski i lokalne rozgrywki. Staramy się zaglądać nie tylko na duże stadiony, ale także do niewielkich miejscowości, których drużyny grają w niższych ligach. Zdajemy sobie bowiem sprawę z tego, że dla wielu mieszkańców naszego regionu to właśnie tam rozgrywają się najważniejsze wydarzenia weekendu.
W każdym numerze publikowany jest także aktualny program telewizyjny, repertuar kin i zapowiedzi imprez kulturalnych odbywających się w całym regionie. Od niedawna stałe miejsce w czasopiśmie znalazł informator medyczny oraz rubryka „Mamo, tato już jestem!”, w której publikowane są zdjęcia noworodków. „Tygodnik Nadwiślański” to także bogata baza ogłoszeń i reklam. Stałym elementem każdego numeru jest również rubryka rozrywkowa, w której znaleźć można kącik kulinarny, horoskop, krzyżówkę oraz rysunki satyryczne.